W PRL-u był najmodniejszym uzdrowiskiem w Polsce. Dziś niewielu pamięta o tym miejscu

g.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl


Architektura z czasów PRL-u nie zawsze zachwyca, ale niektóre miejsca z tego okresu zasługują na szczególną uwagę. Jedno z nich niegdyś było uwielbianym ośrodkiem wypoczynkowym. Na przestrzeni lat utraciło swój blask, jednak jego historia wciąż jest żywa.
Ustroń to miejscowość uzdrowiskowa w województwie śląskim. Choć do dziś jest chętnie odwiedzane przez kuracjuszy i turystów, to jeden fragment jej historii stopniowo odchodził w zapomnienie. Jaszowiec to część Ustronia, która niegdyś była niezwykle modernistycznym ośrodkiem wypoczynkowym. Głównie z tego względu postanowiono w końcu przybliżyć ją szerszemu współczesnemu gronu w filmie "Jaszowiec. Zapomniana nowoczesność" w reżyserii Romana Kałuży-Wierzchosławskiego.

REKLAMA







Zobacz wideo Polskie kino coraz częściej zachwyca się PRL-em



Ustroń, Jaszowiec: domy wczasowe, w których każdy chciał odpoczywać. Wyjątkowa dzielnica zachwycała w PRL-u
Dzielnica wczasowa na terenie Jaszowca powstałą w latach 60. XX wieku. Jak podaje portal Audycje Kulturalne, projekt Jerzego i Zygmunta Winnickich oraz Ireny i Czesława Kotelów był realizowany w latach 1961-1970. Już w 1970 roku znalazł się wśród trzynastu najlepszych realizacji architektonicznych 25-lecia PRL w plebiscycie tygodnika "Polityka". Portal Architektura-Murator podkreśla, iż dzielnica zajmowała w sumie 100 hektarów, a ostatecznie stanęło tu 16 ośrodków wypoczynkowych, w których mieściło się aż 2500 łóżek, z czego niemal 300 przeznaczono dla letnich kolonii. W centrum znajdował się pawilon handlowo-usługowy, a w nim m.in. restauracja dla 70 osób i kawiarnia mieszcząca 100 gości. Był tu także sklep wielobranżowy, kiosk Ruchu, kiosk z napojami chłodzącymi, fryzjer, fotograf, gabinet kosmetyczny, szewc, poczta i wypożyczalnia sprzętu sportowego. Inaczej mówiąc, było to miejsce wręcz samowystarczalne. Nic więc dziwnego, iż Jaszowiec przyciągał tłumy. Jak informuje Muzeum Śląskie, w latach 70. Jaszowiec został okrzyknięty w mediach najmodniejszym miejscem wypoczynkowym na Górnym Śląsku. Z czasem jednak zaczęło się to zmieniać.
Na przestrzeni lat poszczególne obiekty w Jaszowcu zaczęły trafiać do różnych właścicieli. Część z nich zrównano z ziemią, inne próbowano poddać modernizacji, co przynosiło niezbyt estetyczne rezultaty. kilka z nich pozostało w swojej oryginalnej formie do dziś, ale ich historia przetrwa dzięki wspomnianemu już filmowi.


Jaszowiec 2024 zmienił się nie do poznania. To jednak istotny rok dla tego miejsca, a to za sprawą filmu
"Jaszowiec. Zapomniana nowoczesność" miał swoją premierę 21 marca 2024 roku. Dokument opowiada o atmosferze lat 60. i 70. oraz ówczesnych założeniach urbanistycznych i architektonicznych. Zwraca też uwagę na problem swoistego niszczenia dorobku kulturowego poprzez jego nieodpowiednie traktowanie. Jednocześnie warto podkreślić, iż materiał ma niedługo trafić do publiczności międzynarodowej. Jak podaje portal Property Design za PAP, najpierw film zostanie zaprezentowany podczas Istanbul International Architecture and Urban Films Festival w dniach od 7 do 12 października 2024 roku. Znajdzie się wśród 31 wyselekcjonowanych obrazów z całego świata. Następnie zaś będą mieli okazję obejrzeć go uczestnicy skandynawskiego Lund Architecture Film Festival, który potrwa od 12 do 19 października tego roku.




Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału