To ukryci pożeracze prądu – niewielkie i duże urządzenia, które miesiąc po miesiącu generują dodatkowe obciążenia.
Najbardziej podstępne są urządzenia działające w trybie standby. Telewizor wyłączony pilotem, dekoder, który czeka na sygnał, czy konsola pozostawiona w gotowości – wszystkie one wciąż pobierają energię. Wydaje się to drobiazgiem, ale w skali miesiąca może oznaczać kilkanaście złotych, a w ciągu roku znacznie więcej.
Kuchenne nawyki, które drenują portfel
Wiele osób nie kontroluje ilości wody gotowanej w czajniku. Nadmiar to energia zużyta całkowicie bez sensu. Płyta indukcyjna, która działa jeszcze długo po zdjęciu garnka, także powoduje straty. To nawyki, które łatwo zmienić, a ich wpływ na rachunki widać szybko.
Lodówka działa nieprzerwanie przez cały rok i zużywa średnio 270 kWh. jeżeli ustawiona jest blisko piekarnika czy kaloryfera, jej wydajność spada, a pobór energii rośnie.
Pralka włączana przy niepełnym bębnie to kolejny przykład marnotrawstwa. Oprócz prądu zużywa również wodę, a koszty kumulują się z każdym kolejnym cyklem.
Router i mikrofalówka – małe urządzenia, duże straty
Router internetowy pracujący bez przerwy to koszt kilkudziesięciu złotych rocznie. Mikrofalówka w trybie standby także nie pozostaje bierna – stale pobiera energię. Do tego ładowarki pozostawione w gniazdkach, które mimo braku podłączonego telefonu wciąż zużywają prąd.
Choć niewielki, czajnik elektryczny potrafi rocznie pochłonąć choćby 240 kWh energii. To wynik porównywalny z lodówką, mimo iż korzystamy z niego tylko kilka minut dziennie. Gotowanie większej ilości wody niż potrzeba oznacza realne straty finansowe.
Lista urządzeń generujących ukryte koszty
- telewizory w trybie czuwania,
- laptopy i komputery,
- konsole do gier,
- routery Wi-Fi,
- mikrofalówki standby,
- ładowarki w gniazdkach,
- dekodery telewizyjne.
Jak zmniejszyć rachunki za prąd?
Nie trzeba inwestować w drogie rozwiązania. Wystarczy odłączać sprzęty na noc, korzystać z pralki przy pełnym wsadzie, wyłączać router i czajnik używać rozsądnie. Proste zmiany potrafią w ciągu roku wygenerować kilkaset złotych oszczędności.