Urlop się kończy, ale skutki słonecznych dni mogą pozostać z nami na dłużej. Przesuszona cera, przebarwienia, utrata jędrności – to tylko niektóre z efektów ekspozycji na słońce, wiatr i słoną wodę. Nadchodzące miesiące to idealny czas, by skóra mogła odetchnąć i się zregenerować. Jak to zrobić? Sięgnij po cztery składniki aktywne, które potrafią zdziałać cuda!
ZOBACZ TAKŻE: Morska bryza, słońce i wieczory na plaży – te 6 perfum pachnie jak najlepsze wakacje! Które z nich wybierzesz?

1. Kwasy złuszczające – wygładzenie bez wysiłku
Po lecie skóra często robi się bardziej szorstka i mniej promienna. Dlatego jesienią warto sięgnąć po kosmetyki z kwasami AHA, które pomagają usunąć martwe komórki i przywrócić cerze gładkość.
Jak stosować?
Dla początkujących idealny będzie kwas migdałowy lub kwas mlekowy w stężeniu 5–8%.
Jeśli skóra dobrze znosi kwasy, możesz sięgnąć po kwas glikolowy 8–10%.
Stosuj 1–2 razy w tygodniu na noc, najlepiej w dni bez retinolu.
Kwasy działają gwałtownie – już po pierwszych zastosowaniach skóra jest bardziej miękka i „czysta” w dotyku. Po kilku tygodniach widać też poprawę w strukturze i kolorycie.


2. Retinoidy – odbudowa i nowa energia
To kosmetyczne klasyki, które pobudzają skórę do odnowy komórkowej, wygładzają, rozjaśniają i ujędrniają. To właśnie dzięki nim cera może wyglądać młodziej i bardziej świeżo, choćby jeżeli wakacyjne słońce trochę jej zaszkodziło.
Jak stosować?
Zacznij od niskiego stężenia retinolu: 0,2–0,3% – idealne na początek.
Stosuj 2–3 razy w tygodniu na noc, najlepiej na suchą skórę.
Nie zapomnij o kremie nawilżającym po aplikacji i filtrze SPF rano – to obowiązkowe przy retinoidach.
Po 6–8 tygodniach możesz przejść na wyższe stężenie, np. 0,5%. Zwiększaj stężenie stopniowo – skóra musi się przyzwyczaić, by uniknąć podrażnień.


3. Niacynamid – łagodna pomocna dłoń
Ten składnik to prawdziwy pielęgnacyjny multitasker. Pomaga przywrócić równowagę skórze, łagodzi stany zapalne, zmniejsza widoczność porów i rozjaśnia przebarwienia. Działa delikatnie, ale skutecznie – i świetnie sprawdza się po lecie.
Jak stosować?
Szukaj produktów z niacynamidem w stężeniu 5%, które będzie dobrze tolerowane przez cerę.
Przy cerze bardzo wrażliwej warto zacząć choćby od 2–3%.
Możesz go stosować rano i wieczorem, samodzielnie lub w połączeniu z innymi składnikami.
Niacynamid możesz łączyć z retinoidami, jeżeli twoja skóra dobrze na to reaguje.
CZYTAJ TEŻ: Ten wakacyjny kosmetyk doda cerze nieziemskiego blasku. Wystarczy tylko jedno pociągnięcie!


4. Witamina C – poranny zastrzyk blasku
Po wakacjach cera często jest poszarzała, ma nierówny koloryt i wygląda na zmęczoną. Tutaj sprawdza się witamina C, która działa jak poranna kawa dla skóry – rozświetla, dodaje energii i chroni przed stresem oksydacyjnym.
Jak stosować?
Na start świetnie sprawdzi się stężenie 10%, np. w serum.
Przy bardziej dojrzałej cerze można sięgnąć po formuły o stężeniu 15–20% (jeśli skóra dobrze je toleruje).
Stosuj rano, pod krem z filtrem SPF – to duet idealny.
Witamina C najlepiej działa w duecie z nawilżeniem i ochroną przeciwsłoneczną. Po kilku tygodniach widać różnicę w kolorycie skóry i ogólnej kondycji cery.


SPF – nie tylko latem
Choć urlop mija, filtr przeciwsłoneczny przez cały czas jest obowiązkowy. Także w chłodniejsze miesiące promieniowanie UVA działa i ma ogromny wpływ na starzenie się skóry oraz utrwalanie przebarwień. Jeśli stosujesz retinol, kwasy czy witaminę C – SPF to must-have!
SPRAWDŹ TEŻ: Oto najlepsze perfumy o soczystych nutach sycylijskiej pomarańczy. Zostawią za Tobą uwodzicielską chmurę zapachu...
Wybieraj lekkie formuły SPF 30 lub 50, które nie bielą i dobrze współgrają z makijażem. Codzienne stosowanie filtra to najprostszy sposób na zachowanie efektów pielęgnacji.


Twój plan na piękną skórę po wakacjach:
Rano: witamina C, nawilżenie, SPF
Wieczorem: retinoidy i niacynamid lub kwasy (2–3 razy w tygodniu)
Codziennie: delikatne oczyszczanie i nawilżanie
Co zyskasz dzięki tej pielęgnacji?
Skóra po kilku tygodniach będzie gładsza, bardziej elastyczna i pełna blasku. Koloryt cery się wyrówna, a Ty poczujesz, iż wreszcie masz ją pod kontrolą. Wystarczą dobrze dobrane składniki i trochę cierpliwości!