**Dziennik osobisty** „Tato, proszę… nie przychodź dzisiaj do szkoły, dobrze?” „Dlaczego, Jadziu? Nie chcesz zobaczyć, jak dostaniesz nagrodę?” „Nie, tato. Koledzy i ich rodzice będą, a ty…” „Co ze mną?” „Jesteś cały w kurzu, tatusiu. Znowu przyszedłeś prosto z budowy.” Mężczyzna stał nieruchomo. Trzymała w dłoniach zwiędły kwiat, zerwany przy drodze. „Tak jest powiedział łagodnie. […]