Kochani! Czasem trafiamy w miejsce, które od progu otula ciepłem. Gdzie każdy detal — od wystroju, przez zapachy z kuchni, po uśmiech gospodarzy — mówi jedno: tu jesteś mile widziany, tu jesteś ważny.
Takim miejscem jest Restauracja Czarna Wrona – perełka okolic Wielunia, która od lipca skradła serca gości.
To miejsce stworzone z pasji, odwagi i ogromnej miłości do gościnności przez niezwykłą kobietę – Jadzię, restauratorkę z sercem większym niż talerze, które serwuje. Wspiera lokalnych dostawców, dba o jakość i smaki, które zostają w pamięci na długo.
Wchodząc tam, czujesz się, jakby czas na chwilę zwolnił… Kameralna atmosfera, ciepłe światło, wystrój dopracowany w najmniejszych szczegółach – a na talerzu? Po prostu magia.
Z myślą o długich, chłodnych wieczorach, Restauracja Czarna Wrona przygotowała nowe jesienno-zimowe menu, które pachnie lasem, rozgrzewa serce i rozpieszcza podniebienie:
Szarpany ogon wołowy w sosie własnym z puree ziemniaczano-szałwiowym i karmelizowanymi warzywami korzennymi
Rolada z boczku pieczonego w sosie z leśnych grzybów, z babką ziemniaczaną i piklowaną cebulą
I uwaga — to tylko skrawek tego, co czeka na Was w karcie Czarnej Wrony! Tych pyszności jest o wiele więcej… i każda z nich ma swój niepowtarzalny smak.
Wieczór premiery miał w sobie coś naprawdę wyjątkowego — nie tylko za sprawą dań, ale też atmosfery. Subtelne dźwięki muzyki na żywo, o które zadbał duet Anna Wicher & Paweł Ostrowski, pięknie dopełniły klimat tego miejsca, tworząc niezapomniane wrażenia.
Jeśli szukacie miejsca, gdzie naprawdę można odpocząć od codzienności, zjeść wyjątkowo i poczuć się jak u kogoś bliskiego — musicie zajrzeć do Czarnej Wrony.
A dobra wiadomość jest taka, iż to jeszcze nie koniec — już dziś, 4 października, w Czarnej Wronie drugi dzień muzyki na żywo! jeżeli przegapiliście wczorajszy wieczór, koniecznie wpadnijcie dziś — będzie równie magicznie.
Wieluń, na kulinarnej mapie – teraz z kolejną, pyszną perełką
Restauracja Czarna Wrona, Mokrsko 354A/1
Sprawdźcie sami. A potem wracajcie… bo takie miejsca uzależniają.

























