Tam, gdzie pojawiają się Twoje błędy…tam nie ma zrozumienia

kobietytomy.pl 3 tygodni temu

Najwięcej błędów statystycznie popełniają osoby, które najwięcej robią i najwięcej działają. To logiczne, im więcej pracujesz, tym masz większe ryzyko pomyłki. Błędy rzadko oznaczają czyjąś złośliwość, złą wolę, dużo częściej pojawiają się w innych sytuacjach. Jakich? Oto one.

Ktoś widzi Twój błąd, tymczasem problemem jest zmęczenie

Najwięcej błędów popełniamy, gdy jesteśmy zmęczeni, gdy pracujemy za długo, nie umiemy odpuścić i spasować. Gdy sądzimy, iż jeszcze chwila, a już już będziemy u mety. To dlatego statystycznie najwięcej wypadków wydarza się tuż przy miejscu docelowym, gdy jesteśmy prawie w domu. Czujemy się pewnie, pozostało kilka drogi. Sądzimy, iż nie warto się zatrzymywać.

Można być naprawdę zmęczoną. Czasami żyjemy aktywnie tak długo, iż zmęczenie nie jest zwykłym zmęczeniem, to totalne wykończenie, które towarzyszy nam tak długo, iż nie znamy innego stanu.

Wycieńczenie to jest tak spore, iż aż trudno odpocząć i wyluzować.
Błędy są najczęściej wynikiem zmęczenia.

Błędy jako wynik cierpienia i smutku

Popełniamy błędy, gdy jesteśmy smutne, gdy cierpimy. Właśnie wtedy podejmujemy decyzje pod wpływem stresu i impulsu. Nie do końca jesteśmy w stanie przemyśleć swoją decyzję, działamy zbyt nerwowo. Być może jesteśmy w takim stanie, iż nie możemy już dalej w nim trwać. I zaczynamy działać – często na oślep i bez dobrego planu.
Tymczasem lepsza postawa to taka – pomyślę o tym później. Prześpię się. Dam sobie czas. Rozwiązanie samo przyjdzie.

Błędy jako wynik strachu

Błędy to również często wynik strachu. Gdy jesteśmy przestraszone, najczęściej nie działamy w logiczny sposób. Strach jest jednym z największych manipulatorów, jest szczególnie złym doradcą. To dlatego osoby, które chcą mieć nad nami władzę sterują naszym zachowaniem poprzez strach. To najprostsza droga, aby nas zniewolić.

Ludzie widzą Twoje błędy

Ludzie rzadko widzą, jakie są przyczyny błędów innych osób. Widząc twoje pomyłki i potknięcia, są często bardzo surowi w ocenie sytuacji. Sądzą, iż to nie sytuacja była beznadziejna, to ty taka byłaś.

Uważają, iż mają wystarczające prawo cię oceniać.

Najczęściej jednak najsurowsi w ocenie są ci, którzy kilka robią. Nie mają odwagi, żeby wychylić swój nos ze sfrustrowanego świata. Mimo iż narzekają, ich doradzanie ma charakter czysto teoretyczny, nie stawiają choćby jednego kroku, żeby zmienić swoją sytuację.

Najłatwiej patrzeć na czyjeś podwórko, nie widzieć swojego i wytykać czyjeś błędu. Łatwiej krytykować niż wspierać. Trudniej pochwalić. Nie brakuje ludzi, którym nie przejdzie przez gardło dobre słowo.

Zawsze znajdą coś, do czego można się przyczepić.

Idź do oryginalnego materiału