Patrycja Volny o aborcji i zostawieniu córki przy byłym mężu. "Miałam ciężką depresję"
Zdjęcie: Patrycja Volny
— Nie wzięłam Leny ze sobą do Polski, bo nie chciałam jej zabrać czegoś, czego ja nigdy nie miałam: cudownego, kochającego ojca. Ale też jej tożsamości, szkoły, babci i dziadka, cioci, całego tego klanu, którego ja nie miałam — mówi Patrycja Volny o najtrudniejszej decyzji, jaką musiała podjąć jako matka.