Ewa Wachowicz nie raz udowodniła, iż zna się na gotowaniu jak mało kto. Jej przepisy cieszą się ogromną popularnością. Tym razem postanowiła odtworzyć recepturę z PRL-u na paprykę konserwową. Te zapomniane przetwory warto mieć w swojej spiżarni - przygotowane według odpowiednich proporcji zachwycają chrupkością i idealnie zbalansowaną kwasowością.
Przepis Ewy Wachowicz na paprykę konserwową
Składniki:
- 2 kg czerwonej papryki;
- 1,5 l wody;
- 200 ml octu spirytusowego 10 proc.;
- 8 łyżek cukru
- 2,5 łyżki soli niejodowanej;
- 2 łyżki gorczycy;
- po 1 łyżce oleju na słoik;
- 5 liści laurowych;
- 10 ziaren ziela angielskiego.
Przygotowanie:
Żeby zrobić paprykę konserwową, na początek trzeba umyć warzywa, pozbyć się z nich gniazd nasiennych i pokroić na mniejsze kawałki. Następnie wkładamy je do uprzednio wyparzonych i oczyszczonych słoików.
W kolejnym kroku przygotowujemy zalewę: do garnka wlewamy wodę, ocet i dodajemy pozostałe składniki, czyli cukier, sól, gorczycę, liście laurowe i ziele angielskie. Całość zagotowujemy i gotujemy przez około minutę na małym ogniu.
Tak przygotowaną zalewę wlewamy do słoików z papryką. Następnie do każdego naczynia dolewamy olej i mocno je zakręcamy.
Na koniec przystępujemy do pasteryzacji: gorące słoiki ostrożnie przekładamy do garnka wyłożonego bawełnianą ścierką. Wlewamy wodę do 3/4 wysokości naczyń, zagotowujemy i od tego momentu gotujemy całość przez 15 minut pod przykryciem.
Słoiki stawiamy na ścierce na blacie do góry dnem. Gdy ostygną, to przenosimy je w chłodne i ciemne miejsce, czyli do spiżarni albo do piwnicy.
Z czym jeść paprykę konserwową?
Paprykę konserwową z przepisu Ewy Wachowicz można jeść prosto ze słoika. Najczęściej jednak dodaje się ją do tradycyjnych kanapek z serami czy wędlinami. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zastąpić nią ogórki kiszone na pajdzie z pasztetem.
To warzywo można dorzucić do spaghetti, sałatki jarzynowej, a także domowych burgerów, tortilli czy zapiekanek. Będzie wspaniałą przekąską, jeżeli nafaszerujemy nią jajka lub uzupełnimy koreczki.
Taka papryka sprawdzi się również w sosie pieczeniowym albo słodko-kwaśnym, zrobionym z przecieru pomidorowego z dodatkiem ananasa i podsmażonej cebulki. Można choćby dodawać ją do nadzienia w zrazach czy devolayach.
Zobacz też:
Ciągle sięgasz po słodycze? Pij rano ten koktajl, a zapomnisz o problemie
Zrób, póki trwa sezon na śliwki. Przepis jest banalnie prosty, a smakuje obłędnie
Takie gołąbki robi moja mama. Są pyszne, a nie ma w nich grama mięsa