Do godziny czwartej nad ranem trwała żmudna operacja wydobywania Boeinga 737 linii Enter Air, który w niedzielne popołudnie wypadł z pasa startowego na lotnisku w Balicach. W pierwszej fazie działań na miejscu pracowała Lotniskowa Służba Ratowniczo-Gaśnicza, zespoły medyczne oraz obsługa techniczna portu. niedługo do akcji włączyła się Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego „KRAKÓW” z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2, a na prośbę przewoźnika sprowadzono także wyspecjalizowaną jednostkę straży pożarnej z Ostrawy, wyposażoną w sprzęt RESQTEC, w tym pneumatyczne poduszki niskiego i wysokiego ciśnienia przeznaczone do podnoszenia statków powietrznych. To właśnie dzięki nim możliwe było uniesienie kilkudziesięciotonowej maszyny i przesunięcie jej z podmokłego terenu z powrotem na utwardzoną nawierzchnię. Po godzinie czwartej nad ranem zakończono operację odholowania samolotu i przywrócono pełną drożność lotniska, umożliwiając wznowienie jego normalnego funkcjonowania.






fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie