Jak gotować makaron, żeby nie tuczył? Włoski sposób jest banalny
Na temat zdrowego makaronu wypowiedział się rodowity Włoch Matteo Brunetti – znany z udziału w polskiej edycji "MasterChefa". W rozmowie z dietetykiem dr. Michałem Wrzoskiem zdradził prosty, ale skuteczny trik, który może całkowicie odmienić podejście do makaronowych dań.
Brunetti nie owija w bawełnę – sekret tkwi w gotowaniu makaronu al dente. Czyli jak? Dosłownie "na ząb" – lekko twardego, z wyczuwalnym oporem pod zębami. Wbrew pozorom, to nie tylko kwestia smaku czy tradycji, ale też... metabolizmu.
Aby uzyskać efekt al dente, wystarczy skrócić czas gotowania sugerowany na opakowaniu o około minutę. – jeżeli producent podaje 10 minut, wystarczy 9. A czasem choćby 8, bo wszystko zależy od rodzaju makaronu – mówi Brunetti.
Dobrym nawykiem jest spróbowanie kilku nitek czy rurek na 2-3 minuty przed końcem gotowania. jeżeli w środku widoczna jest biała kropka (w spaghetti) lub cienka linia (w penne), to znak, iż jesteśmy na dobrej drodze.
Dlaczego al dente jest lepsze dla zdrowia?
Tutaj wkracza dietetyka. Dr Michał Wrzosek zwraca uwagę, iż makaron ugotowany na półtwardo ma niższy indeks glikemiczny niż ten rozgotowany. Co to oznacza w praktyce?
Choć może się wydawać, iż rozgotowany makaron ma mniej kalorii, to właśnie ten twardszy – dzięki swoim adekwatnościom – lepiej wspiera zdrowe nawyki żywieniowe.
Brunetti i Wrzosek są zgodni: kluczem jest umiar i sposób przygotowania. Włoski styl życia, oparty na prostych, ale pełnowartościowych składnikach, może być inspiracją także dla tych, którzy chcą jeść smacznie i jednocześnie dbać o sylwetkę. Makaron nie musi być wrogiem diety. Wystarczy gotować go z głową.