"Agencja" to intensywny thriller polityczny. Główny bohater, Martian (Michael Fassbender), jest tajnym agentem CIA, który musi zrezygnować z życia pod przykrywką i powrócić do Londynu. Dawna miłość, od której niegdyś uciekł, pojawia się ponownie, a romans wciąga oboje w międzynarodową sieć intryg i szpiegowskich rozgrywek. Oprócz ciekawej fabuły, widzów dodatkowo może zaciekawić pewien szczegół związany z gdańskim lotniskiem. Okazuje się, iż na ekranach pojawia się całkowicie inna lokalizacja, niż ta, której się spodziewamy.
REKLAMA
Zobacz wideo Nagranie z drona rynku w Gdańsku
Lotnisko Gdańsk, ale jednak nie. Odkryto prawdziwą lokalizację
Mniej więcej w połowie drugiego odcinka "Agencji" można zobaczyć scenę, w której bohaterowie lądują na gdańskim lotnisku. Jednakże, jak informuje trojmiasto.pl, w rzeczywistości jest to... terminal promowy w Tallinie.
Warto zauważyć, iż choć port w Gdańsku ma charakterystyczną bryłę, twórcy serialu zdecydowali się na wykorzystanie innej lokalizacji, co może wynikać z różnych względów produkcyjnych. Takie zabiegi są powszechne w przemyśle filmowym. Wybór odpowiedniego miejsca często zależy od dostępności, kosztów czy specyficznych wymagań scenariusza.
Mimo wszystko mamy nadzieję, iż kiedyś to właśnie nasze lotnisko stanie się tłem dla hollywoodzkiej produkcji
- napisali przedstawiciele gdańskiego lotniska w mediach społecznościowych.
Terminal promowy w Tallinie Fot. Ben Bender, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
Jakie zagraniczne filmy kręcono w Polsce? Ekranizacje, które oglądał cały świat
"Wiedźmin" produkcji Netflixa to jedno z najgłośniejszych przedsięwzięć filmowych kręconych w Polsce. Sceny do serialu były realizowane w różnych malowniczych lokalizacjach, takich jak zamek Ogrodzieniec, gdzie toczyła się bitwa o Wzgórze Sodden w finałowym odcinku. Kolejną dużą produkcją były "Igrzyska Śmierci: Ballada ptaków i węży". To właśnie Hala Stulecia we Wrocławiu posłużyła za tło areny.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż część scen do "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" powstała w Polsce. Filmowcy odwiedzili między innymi Puszczę Białowieską, a także malownicze rejony Dunajca, Tatry i Góry Stołowe. Z kolei "Prawdziwy ból", o którym jest ostatnio głośno, realizowany był w Warszawie, Lublinie, Radomiu oraz Krasnymstawie. Czy uważasz, iż Polska ma dużo do zaoferowania filmowcom z zagranicy? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.