Temat śmierci jest zagadką choćby dla naukowców. Próbują go zgłębiać pod różnymi kątami, m.in. co czuje człowiek, który wie, iż odchodzi. Badania przeprowadzone przez doktora Arnauda Wismana i doktora Ilana Shrirę z Wydziału Nauk Behawioralnych Uniwersytetu Arkansas Tech w USA wkazały, iż osoby umierające przed odejściem czują specyficzną, nieprzyjemną woń.
REKLAMA
Zobacz wideo Niewyjaśnione śmierci gwiazd
Zapach przed śmiercią. Badacze już wiedzą, co czują osoby umierające
Naukowcy przeprowadzili cztery eksperymenty, w których wykorzystali trzy zapachy: putrescyny, amoniaku i wody. Każda badana osoba zareagowała na pierwszą woń, choćby jeżeli nigdy wcześniej nie miała z nią do czynienia. W ten sposób Wisman i Shrira dowiedli, iż "zapach śmierci" to putrescyna, czyli związek chemiczny powstający w wyniku rozkładu kwasów tłuszczowych w rozkładającej się tkance zwłok.
Na człowieka może działać jak sygnał ostrzegawczy. Aktywuje konkretne emocje, takie jak podwyższona czujność oraz chęć ucieczki. Przypomina woń gnijącego mięsa. Co ciekawsze, nie czują jej osoby znajdujące się w otoczeniu umierającego, tylko on sam.
Zapach przed śmiercią unsplash.com/Harry cao
Jaki zapach ma putrescyna? Wywoływała u uczestników gwałtowne emocje
Badacze odkryli, iż choćby krótka styczność z putrescyną zwiększa czujność, po której następuje gotowość do ucieczki albo podjęcia walki, gdy ucieczka nie jest możliwa. Brzydka woń wywołuje u ludzi lęk i strach. Każdy uczestnik eksperymentu był badany indywidualnie i dostawał do powąchania wacik nasączony konkretną substancją. Analiza wykazała, iż tylko putrescyna powodowała szybszą reakcję "pacjentów". Amoniak został jednak oceniony podobnie pod względem wstrętu i intensywności.Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
