Tajemnicze zaginięcie 30-letniej fotografki z Hawajów wstrząsnęło całym światem. Od ponad dwóch tygodni realizowane są intensywne poszukiwania Hannah, która zaginęła w Los Angeles, w drodze do Nowego Jorku. To właśnie tam miała wsiąść do samolotu, jednak tego nie zrobiła, nikt nie wie dlaczego. Niepokój wzbudziły dziwne sms-y, które jej rodzina zaczęła otrzymywać z jej numeru. W niedziele do mediów trafiła wstrząsająca wiadomość.