Choć na wigilijnym stole króluje zwykle karp, nie każdemu odpowiada jego zapach i konsystencja. Tymczasem jest ryba, która bije go na głowę. Ma delikatne, maślane mięso i świetnie chłonie smaki. Możesz ją upiec, usmażyć albo zamarynować. Warto się nią zainteresować nie tylko w grudniu. Szczególnie iż pochodzi z naszego Bałtyku, i co ważne, jest bezpieczna.