Szparagi w sosie śmietanowym robię zawsze, gdy tylko warzywo pojawi się na lokalnym ryneczku. Uwielbiam połączenie świeżości i delikatnej słodyczy łodyżek z kwaskowym, białym sosem. Zawsze dorzucam garść ziół, żeby podkręcić wiosenny, nowalijkowy akcent potrawy. Myślę o niej cały dzień, ale zaczynam robić 15 minut przed porą na obiad, bo więcej czasu mi nie potrzeba.