Pan Andrzej, mieszkaniec Gdańska, natknął się w centrum handlowym na Karczemkach na nietypowy trunek – grzaniec korzenny na bazie miodu pitnego sprzedawany w… 5-litrowym plastikowym kanistrze. Jak podkreśla, forma opakowania wywołała w nim zaskoczenie i mieszane odczucia. Sprzedaż grzańca w kanistrach zastanawia. Czy potrzebujemy już tyle alkoholu jednorazowo?
Zakupy spożywcze to codzienna czynność dla wielu z nas, ale czasem można trafić na produkt, który wybija się z rutyny. Tak było w przypadku pana Andrzeja, który odkrył grzańca korzennego w opakowaniu, które bardziej przypominało baniak z płynem do szyb, niż elegancką butelkę z trunkiem.
Jestem w szoku, iż tak jest sprzedawany trunek zwykłym klientom – w wielkim plastikowym baniaku kojarzącym się z płynem do szyb w samochodzie. Rozumiem, gdyby oferta była skierowana do gastronomii, ale jest dla zwykłych ludzi – mówi z niedowierzaniem.
Grzaniec korzenny, tradycyjny napój zimowy, od lat cieszy się popularnością jako słodki, rozgrzewający trunek na bazie wina lub miodu, wzbogacony aromatycznymi przyprawami. Tymczasem coraz więcej producentów, starając się obniżyć koszty produkcji i logistyki, decyduje się na mniej typowe formy opakowania, choć opinie konsumentów są podzielone. Tak też było w przypadku alkotubek.
Pan Andrzej z pewnością nie jest jedyną osobą, która widzi pewien dysonans między klasycznym, zimowym napojem a surowym, plastikowym opakowaniem, z jakim raczej kojarzą się techniczne płyny.
Szokujące… sprzedają grzańca w kanistrach
Z jednej strony, alkohol w kanistrach oferuje dużą pojemność, co może być praktyczne na większe spotkania, imprezy lub rodzinne obiady. Z drugiej, wielu klientów zwraca uwagę na estetykę i symbolikę tradycyjnych trunków w eleganckich opakowaniach, które dodają napojom charakteru i klasy. Nie ma znaczenia jak zapakowany jest – ma obezwładniać. Koszt kanistra to 100 zł.
Część osób może widzieć w takim rozwiązaniu wygodę, szczególnie w okresie zimowym, kiedy grzańce serwowane są w większych ilościach, a cena za litr w kanistrze bywa niższa niż w przypadku butelkowanych wersji. Inni natomiast – jak pan Andrzej – mają opory wobec braku estetyki i surowości opakowania.
Czytaj więcej: Koneserzy luksusowych alkoholi za kratkami. Grozi im 5 lat
Tradycja i nowoczesność – jak kształtuje się rynek tradycyjnych alkoholi?
Decyzje producentów alkoholowych coraz częściej zmierzają ku uproszczeniom i nowoczesnym rozwiązaniom, które budzą skrajne emocje. W przypadku grzańca korzennego w kanistrze, szokujący dla wielu widok może w przyszłości przekształcić się w standard. Pytanie, które pozostaje, to czy rynek jest gotowy na tak radykalne przeobrażenia formy podania i czy konsumenci zaakceptują plastikowy kanister jako nową normę wśród zimowych napojów rozgrzewających.
W Polsce, gdzie kultura picia grzańca i miodów pitnych jest mocno zakorzeniona, wybór odpowiedniego opakowania często staje się przedmiotem debaty. Dla producentów takie opakowanie to próba dotarcia do większej liczby konsumentów w niższej cenie, ale nie brakuje opinii, iż odbiera ono napojom ich wyjątkowy charakter.
Czas pokaże, czy ta nietypowa oferta zdobywa uznanie klientów, czy pozostanie ciekawostką na półkach sklepowych.
mn