Wczoraj wspominałem, iż serce rośnie, gdy obserwuje się, jak ludzie angażują się w akcje pomocowe dla powodzian.
Niestety jest też mroczne oblicze naszego społeczeństwa. Osobiście bardzo mi przykro, iż szabrownikami gdzieś tam w tle ludzkich tragedii okazali się mieszkańcy naszego miasta - Rudy Śląskiej.
W emocjach powiedziałem, iż takich należałoby rozstrzelać. Kolega mnie poprawił, iż w tym przypadku raczej trzeba by obcinać ręce.
Chcę jednak zwrócić uwagę też na inny rodzaj "szabrownictwa". Budowanie kapitału politycznego na tej tragedii, wskazywanie winnych, oczywiście u tych drugich, kłamanie w żywe oczy, by zohydzić rządzących lub pokazywanie jakoby moja partia przeznaczała pomoc powodzianom, gdy w rzeczywistości robi to polski rząd z pieniędzy podatników i wiele innych podobnych - jest podłe.
Skorzystajmy z okazji, która nas jednoczy. Podkreślajmy fakty, które pokazują ciągłość inwestycji przeciwpowodziowych niezależnie od tego, kto akurat rządził. Zbiornik Racibórz, który w tej chwili ratuje Opole, Wrocław i dziesiątki innych miejscowości jest tu dobrym przykładem. Pomagajmy razem, niezależnie od zapatrywań politycznych. Spróbujmy choć na tych kilka dni wznieść się ponad podziały.
Może zdarzy nam się taki cud, jeżeli się trochę postaramy:
Moja i Twoja nadzieja
Uczyni realnym krok w chmurach
Moja i Twoja nadzieja
Pozwoli uczynić dziś cuda