"Sypiamy ze sobą, ale bez przyjemności". Marylka modli się za grzeszników
Zdjęcie: Co słyszą pary na kursie przedmałżeńskim? (zdj. ilustracyjne)
— Nieco zawstydzona pani Marylka podpowiedziała, żeby pisać zgodnie z prawdą, bo Jezus i tak wszystko wie, skoro jest obok "w łazience, kiedy bierzemy prysznic i kiedy kładziemy się obok siebie jak mąż i żona, chociaż nimi nie jesteśmy". Przez miesiąc nie poszliśmy potem z Iwoną do łóżka, bo mówiła, iż nie może się pozbyć myśli, iż między nami w tym łóżku jest Jezus — opowiada 30-letni Radek. Dziś nauki przedmałżeńskie prowadzone w kościołach tracą zainteresowanie, a wiele osób decyduje się na kupno "lewych" zaświadczeń o ukończeniu kursu dla narzeczonych. W internecie są one dostępne od ręki.