„Po 60 chciałam na nowo ułożyć sobie życie. ...

polki.pl 3 godzin temu
„Wieczory stawały się ciche. On przesiadywał w salonie, rozmawiając przez telefon z Martą lub Pawłem, a ja w sypialni czytałam książki, choć rzadko udawało mi się skupić. Myśli wciąż wracały do jednego pytania: co ja adekwatnie tu robię?”.
Idź do oryginalnego materiału