Koniec wielkich budów w Świnoujściu zwiastuje nowy etap. Niestety niekoniecznie lepszy
Przez ostatnie lata Świnoujście było miejscem, które przyciągało inwestycje na niespotykaną wcześniej skalę. Budowa tunelu pod Świną, rozbudowa terminala LNG w tym budowa trzeciego zbiornika gazowego, realizacja drogi ekspresowej S3 oraz szaleństwo apartamentowe sprawiły, iż do miasta napłynęły tysiące pracowników firm budowlanych i podwykonawczych. Miasto tętniło życiem nie tylko w okresie turystycznym. Dziś jednak sytuacja diametralnie się zmienia i niepokoi lokalnych przedsiębiorców.
Tysiące pracowników wyjeżdżają. Co po nich zostanie?
Wraz z końcem kluczowych inwestycji infrastrukturalnych i budowlanych Świnoujście opuszczają pracownicy najemni, którzy przez lata zasilali lokalny rynek: korzystali z usług gastronomicznych, wynajmowali pokoje, robili zakupy, tankowali paliwo, żyli w mieście. Teraz, gdy ostatnie prace przy tunelu zakończono, a trzeci zbiornik LNG zbliża się do uruchomienia, firmy wygaszają działalność w regionie.
Znikają nie tylko pracownicy. Znikają również firmy podwykonawcze, które miały swoje biura w wynajmowanych lokalach lub na placach budowy. A razem z nimi pieniądze.
Co z mieszkaniami pracowniczymi? Setki wolnych kwater
Jeszcze rok temu wynajem kwater dla pracowników był złotym interesem. Dziś setki takich mieszkań, często o niższym standardzie i oddalonych od plaży czy centrum, świecą pustkami. Spada zapotrzebowanie, ceny lecą w dół, właściciele rozważają ich wynajem długoterminowy lub sprzedaż. Na lokalnym rynku nieruchomości już teraz widać wzrost liczby ofert.
To z kolei wpływa także na rynek hoteli i pensjonatów, które w okresie obsługiwały zarówno turystów, jak i delegowanych pracowników. w okresie niskim puste pokoje to coraz częstszy widok.
Spowolnienie w branży usług i gastronomii
Zmniejszenie liczby mieszkańców tymczasowych przekłada się bezpośrednio na obroty w lokalnej gastronomii, sklepach i punktach usługowych. Mniej pracowników to mniej klientów w barach, kebabach, piekarniach, serwisach telefonicznych czy salonach fryzjerskich. Firmy, które przez ostatnie lata rozwinęły się w odpowiedzi na inwestycyjny boom, dziś walczą o przetrwanie. Niektóre już zapowiedziały zawieszenie działalności lub likwidację.
A co z nowymi apartamentami?
Budowa apartamentowców również dobiega końca. Deweloperzy oddają ostatnie inwestycje. Część lokali została sprzedana z myślą o dalszym wynajmie, jednak już teraz właściciele zderzają się z rzeczywistością: zbyt duża podaż mieszkań i pokoi sprawia, iż trudno je wynająć w satysfakcjonujących stawkach. Szczególnie poza sezonem. To może doprowadzić do stagnacji w tej branży i nieopłacalności dalszych inwestycji.
Czy Świnoujście czeka stagnacja?
Wszystko wskazuje na to, iż nadchodzi okres spowolnienia inwestycyjnego. Brakuje nowych dużych projektów, które mogłyby zatrzymać falę odpływu pracowników. jeżeli nie pojawią się nowe inwestycje publiczne lub prywatne, rynek może popaść w zastój.
Co więcej, głośno mówi się o konieczności nowego otwarcia na gospodarkę morską, logistykę i przemysł portowy, ale póki co brakuje konkretnych decyzji. Z kolei rosnące koszty utrzymania i niepewność podatkowa odstraszają potencjalnych inwestorów prywatnych.
Miasto bez pomysłu?
Choć władze miasta podkreślają znaczenie turystyki i próbują promować Świnoujście jako całoroczny kurort, brakuje długofalowej strategii gospodarczej. Przez lata lokalna gospodarka w dużej mierze opierała się na dużych inwestycjach centralnych. Dziś, bez nich, potrzebne są nowe kierunki rozwoju. Czy miasto zdąży się dostosować?
Świnoujście oszaleje z radości! Tego nikt się nie spodziewał – parada na 260-lecie miasta przeszła do historii!
Co można zrobić?
Eksperci wskazują kilka możliwych dróg ratunku:
Rozwój portu i logistyki – Świnoujście może stać się logistycznym centrum regionu, ale potrzebna jest infrastruktura, zachęty podatkowe
Dywersyfikacja turystyki – rozbudowa oferty poza sezonem: konferencje, wydarzenia sportowe, imprezy kulturalne
Wsparcie dla lokalnych przedsiębiorstw – ulgi, szkolenia, fundusze na restrukturyzację
Rynek najmu już się zmienia
Pierwsze oznaki spowolnienia są widoczne. Rośnie liczba ogłoszeń o wynajmie mieszkań i pokoi. Spadają stawki. Mieszkania, które dotąd wynajmowane były przez firmy na kwatery, trafiają na rynek konsumencki w nadmiarze. To prowadzi do obniżek cen i pogorszenia rentowności wielu inwestycji.
Właściciele, którzy zainwestowali w lokale z myślą o długoterminowym wynajmie dla firm, rozważają ich sprzedaż często ze stratą.
Wnioski: co nas czeka?
Świnoujście musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. Okres boomu inwestycyjnego dobiega końca. Pracownicy odjeżdżają, a z nimi pieniądze. Lokalne firmy stają przed wyzwaniem: albo przestawią się na nowe warunki, albo upadną. Władze miasta muszą jak najszybciej przedstawić nową strategię rozwoju i przyciągania inwestycji.
Bo jeżeli tego nie zrobią, Świnoujście z kurortu i inwestycyjnej perełki może zamienić się w miasto pustych pokoi i niespełnionych oczekiwań.
PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich 2025
Niepewna pogoda opóźnia decyzje turystów. Rezerwacje noclegów w Świnoujściu ruszą na ostatnią chwilę?
Czy opóźnienie budowy S3 wpłynie na branżę turystyczną? Świnoujście może ponieść konsekwencje