„Swingersi nie mają emocji.” – obalanie stereotypów.

swingworld.pl 5 godzin temu

Swinging, czyli świadome angażowanie się w konsensualne relacje seksualne z więcej niż jednym partnerem, budzi wiele kontrowersji i emocji. To styl życia, który od lat jest obarczony licznymi mitami, a jednym z najczęściej powtarzanych jest przekonanie, iż swingersi to osoby pozbawione emocji, uczuć i głębszych więzi. W rzeczywistości to stereotyp, który nie oddaje prawdy o społeczności swingerskiej i jej uczestnikach. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego ten mit jest nieprawdziwy oraz jak wygląda świat swingingu z perspektywy osób, które świadomie decydują się na ten styl życia.

Czym jest swinging?

Swinging to forma otwartej relacji, w której pary lub osoby samotne angażują się w aktywności seksualne z innymi osobami, zwykle w sposób świadomy, przemyślany i oparty na wzajemnych zasadach. Ważnym elementem jest tutaj zgoda wszystkich stron oraz poszanowanie granic. Swingersi spotykają się na prywatnych imprezach, w klubach czy poprzez specjalne portale internetowe, jednak głównym celem nie jest przypadkowy seks, ale eksploracja własnej seksualności w sposób, który nie burzy ich relacji.
Jednym z najczęstszych zarzutów wobec swingersów jest twierdzenie, iż ich sposób życia oznacza brak emocji i głębokich więzi. W rzeczywistości jest wręcz odwrotnie – relacje swingerskie wymagają znacznie większej komunikacji, szczerości i zaufania niż wiele tradycyjnych związków monogamicznych.

Swingersi a emocje – dlaczego ten mit jest nieprawdziwy?

1. Swinging opiera się na komunikacji i zaufaniu


W związkach swingerskich podstawą jest szczerość i otwartość. Aby para mogła z powodzeniem angażować się w ten styl życia, musi wykazywać się dużą zdolnością do komunikacji – zarówno przed, jak i po spotkaniach z innymi osobami. Rozmowy na temat granic, komfortu i uczuć są kluczowe, aby żadna ze stron nie czuła się zaniedbana czy zraniona.
Osoby praktykujące swinging często podkreślają, iż ich związki są mocniejsze niż przed rozpoczęciem tej przygody, ponieważ muszą nieustannie pracować nad wzajemnym zaufaniem i zrozumieniem. Taki poziom emocjonalnej otwartości jest trudny do osiągnięcia w wielu tradycyjnych związkach, gdzie tematy zazdrości czy pragnień seksualnych bywają tematami tabu.

2. Swingersi odczuwają zazdrość – ale potrafią ją kontrolować

Mit o braku emocji często wynika z założenia, iż swingersi nie odczuwają zazdrości. W rzeczywistości zazdrość jest naturalnym uczuciem i choćby w społeczności swingerskiej się pojawia. Różnica polega jednak na tym, iż osoby praktykujące ten styl życia nauczyły się radzić sobie z zazdrością poprzez rozmowę, samorefleksję i ustalanie jasnych granic.
Dla wielu swingersów zazdrość jest sygnałem do lepszego zrozumienia własnych emocji i pracy nad relacją. To nie oznacza, iż nie kochają swoich partnerów – wręcz przeciwnie, dzięki otwartości i transparentności ich uczucia często są bardziej świadome i dojrzałe.

3. Swingersi przeżywają emocjonalne więzi, choć w różny sposób

Nie każdy swinging ogranicza się wyłącznie do fizycznego aspektu relacji. Istnieją różne modele – niektórzy praktykują wyłącznie seks bez emocjonalnego zaangażowania, inni budują głębsze więzi z osobami spoza swojego głównego związku.
Swinging nie oznacza braku uczuć – to raczej inny sposób przeżywania relacji. Dla wielu osób uczestnictwo w tej społeczności nie wyklucza miłości, troski i bliskości. Niektórzy nawiązują długotrwałe przyjaźnie, a choćby głębokie romantyczne więzi, choć ich relacja seksualna pozostaje otwarta.

4. Swingersi dbają o granice i komfort emocjonalny

Mit o braku emocji często wynika także z błędnego założenia, iż swingersi są „bezwzględni” i nie przejmują się uczuciami innych. W rzeczywistości etykieta swingerska kładzie ogromny nacisk na wzajemny szacunek i zgodę.
Istnieją jasne zasady dotyczące tego, jak należy traktować innych uczestników spotkań, a wszelkie naruszenia granic są natychmiast piętnowane. Społeczność swingerska nie jest miejscem dla osób, które nie potrafią okazywać szacunku i dbać o komfort innych.

Podsumowanie – emocje są częścią swingingu

Mit, iż swingersi nie mają emocji, wynika z niezrozumienia i uprzedzeń wobec tej społeczności. W rzeczywistości osoby praktykujące swinging często przejawiają wyższy poziom emocjonalnej inteligencji niż przeciętne osoby w monogamicznych związkach. najważniejsze wartości, na których opiera się ten styl życia – komunikacja, zaufanie, szacunek i umiejętność radzenia sobie z emocjami – sprawiają, iż swinging nie tylko nie wyklucza uczuć, ale wręcz wymaga ich głębszego zrozumienia i pielęgnowania.
Stereotypy związane ze swingingiem w dużej mierze wynikają z braku wiedzy i kulturowych norm, które nakładają na relacje seksualne określone oczekiwania. Jednak dla wielu osób ten styl życia nie jest sprzeczny z miłością, zaangażowaniem czy emocjonalnym bezpieczeństwem – wręcz przeciwnie, często pomaga im rozwijać swoje związki na nowym, bardziej świadomym poziomie.

Text: Azo
Grafika: freepik

Idź do oryginalnego materiału