
Google mocno promuje świąteczne możliwości Gemini, ale umówmy się – część z tych „fajerwerków” (jak dzwonienie bota do sklepów) to na razie pieśń przyszłości w naszym kraju. Nie oznacza to jednak, iż sztuczna inteligencja nie przyda się w Polsce.
Wybraliśmy cztery konkretne scenariusze, w których Gemini faktycznie zdejmie Ci ciężar z barków – tu i teraz, nad Wisłą.
Prezentowy ratunek „last minute”
Nie masz pomysłu na prezent dla teścia, który „ma wszystko”? Zamiast przeglądać setki stron, wykorzystaj Gemini jako kreatywnego doradcę. Kluczem jest precyzyjne zapytanie (prompt). Spróbuj tego: „Zrób listę 5 pomysłów na prezent do 200 zł dla fana historii II wojny światowej, który lubi planszówki, ale nie ma dużo miejsca w mieszkaniu. Podaj linki do polskich sklepów.”.
Dzięki dostępowi do wyszukiwarki Google w czasie rzeczywistym, Gemini znajdzie konkretne produkty dostępne w Polsce, a nie abstrakcyjne pomysły z amerykańskiego Walmarta.
Logistyka spotkań (bez dzwonienia)
Organizacja Wigilii to koszmar logistyczny. jeżeli korzystasz z Gmaila i Kalendarza Google, Gemini (wersja Advanced lub z włączonymi rozszerzeniami Workspace) potrafi zdziałać cuda w porządkowaniu chaosu. Spróbuj tego: „Znajdź w moich mailach potwierdzenia zamówień prezentów i stwórz tabelę z datami dostawy. Sprawdź też w moim kalendarzu, kiedy mam czas w przyszłym tygodniu na odebranie paczek z paczkomatu.”. To działa świetnie, bo oszczędza Ci przekopywania skrzynki odbiorczej w poszukiwaniu numerów przesyłek.
Kulinarny „Plan B”
To chyba najbardziej niedoceniana funkcja. Gemini świetnie radzi sobie z kontekstem kulinarnym, co ratuje życie, gdy w ferworze walki w kuchni czegoś zabraknie. Czasy, kiedy AI od Google’a proponowała kamienie do jedzenia, to już historia. Spróbuj tego: „Robię pierniki, ale zapomniałam kupić przyprawy do piernika i miodu. Co mogę użyć jako zamiennik z podstawowych produktów, które mam w szafce? Podaj proporcje.” Możesz też zrobić zdjęcie zawartości lodówki po świętach i zapytać: „Co mogę ugotować z tych resztek, żeby nic nie wyrzucać?”.
Kreatywne życzenia (które nie brzmią jak bot)
Wysyłanie generycznych wierszyków „Zdrowia, szczęścia, pomyślności” jest passé. Gemini (również w darmowej wersji) potrafi wygenerować spersonalizowane, zabawne życzenia, jeżeli tylko dasz mu odpowiedni kontekst. Spróbuj tego: „Napisz krótkie, zabawne życzenia SMS-owe dla kolegi z pracy, który jest fanem Gwiezdnych Wojen i ciągle narzeka na ekspres do kawy. Niech to będzie w stylu Yody.”.
Te funkcje działają w Polsce, rozumieją język polski i faktycznie oszczędzają czas, zamiast go marnować na walkę z technologią.
Gemini 3 oficjalnie. Google otwiera nową erę AI – to nie ewolucja, to rewolucja. Mamy kompletne szczegóły
Jeśli artykuł Święta z Gemini po polsku. Jak AI realnie pomoże Ci w przedświątecznej gorączce? nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.













