Świąteczna atrakcja w polskim mieście straszy przechodniów. Mówi i śpiewa. "Kuzynka się popłakała"

gazeta.pl 14 godzin temu
Zdjęcie: Gadający renifer w Grudziądzu https://www.tiktok.com/@miss_rolnik


Przed świętami w wielu miastach pojawiają się iluminacje oraz jarmark. Nie brakuje też jednak nietypowych atrakcji. Najlepszym przykładem jest ta w Grudziądzu. Niektórych zachwyca, u innych wywołuje przerażenie.
Przed świętami polskie miasta prześcigają się w pomysłach na najbardziej oryginalne atrakcje. Pierwowzorem w tym temacie jest Gdańsk, który stworzył gadającego łosia Lucka. Można go zobaczyć na jarmarku bożonarodzeniowym. Później kolejne łosie mówiące ludzkim głosem pojawiły się w Katowicach (Wicek), Poznaniu (Marcin), Wrocławiu (Antek) oraz Bydgoszczy (Rudolf).

REKLAMA







Zobacz wideo Liczne atrakcje w Poznaniu. Miasto doceniono za granicą



Gadający renifer w Grudziądzu. Leonard znajduje się na zabytkowej ulicy
Kilka lat temu do tego grona dołączył również Grudziądz. W okresie świątecznym pojawia się tam gadający renifer Leonard, nazywany też Leosiem. Bawi piosenkami i opowieściami spacerowiczów na Starówce. Znajduje się przy ulicy Spichrzowej. Użytkowniczka @miss_rolnik pokazała na swoim profilu na TikToku, jak dokładniej wygląda atrakcja.
Przeczytaj też: Turyści z tego kraju opanowali Zakopane. Nie chodzi o Arabów. "Jedno z najczęściej słyszanych słów"

Grudziądz w tym roku się postarał. Dużo światełek, ładna choinka, no i renifer

- czytamy w opisie do nagrania.







Mówi do turystów, śpiewa i składa życzenia. Co internauci sądzą o Leosiu?
Można powiedzieć, iż Leonardowi dopisuje poczucie humoru. - Ktoś mógłby mnie trochę maścią na karku ponacierać? Dosięgniecie? Co, za wysoko? Leoś na wysokości, to chyba ze starości bolą mnie już kości. O, wreszcie mi coś przeskoczyło w szyi. Wskoczyło na swoje miejsce - mówi i śpiewa. Nie wszystkim internautom pomysł stworzenia gadającego renifera przypadł do gustu. W komentarzach pod filmikiem zgodnie stwierdzili, iż nie jest to interesująca oraz sprawiająca euforia atrakcja, tylko coś przerażającego.




Straszny jest


Chyba bym zwariowała, jakbym miała tam mieszkać


Psycholog mi nie uwierzy


Nie no, to jest przerażające


W zeszłym roku kuzynka się popłakała przez niego

- można przeczytać pod nagraniem. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału