Cekiny opanowały zimowe kolekcje. W tym sezonie stawiamy na błysk, nie tylko w Sylwestra. Lśniące kreacje kojarzą się z zabawą sylwestrową czy karnawałem. Jednak teraz pojawiły się również w świątecznych propozycjach. Takie ubrania to coś dla prawdziwych srok, które uwielbiają wszystko co się błyszczy. Ja też mam do nich słabość. Mimo iż najlepiej czuje się w klasycznych zestawach, tak cekiny przełamane prostymi dodatkami lub ubraniami mnie przekonują. Ostatnio na Instagramie pokazywałam propozycje zestawienia jasnego swetra z cekinową spódniczką. Sweter poskromił nieco mocny akcent, a cekinowy dół rozświetlił całość. Uwielbiam takie nieoczywiste połączenia! Moda to nie tylko ślepy kierunek, który dyktuje nam co wypada nosić, ale umiejętność kreowania i tworzenia własnych interpretacji. Warto wybierać takie elementy, w których czujemy się dobrze. Traktujmy nowe trendy jako pewną propozycję, a nie przymus. Każdego sezonu jest ich tak wiele, iż można się pogubić. Dlatego trzymajmy się swojego stylu i upodobań, a z nowych kolekcji wybierajmy perełki, które uzupełnią naszą garderobę. W mojej szafie brakowało czegoś.. wow! Wiecie o co chodzi, prawda? :) To taka kreacja, która nie potrzebuje dodatkowej oprawy. Zakładasz i stylizacja gotowa. Szukałam czegoś błyszczącego o marynarkowym kroju i.. znalazłam! jeżeli również poszukujecie czegoś oryginalnego, to polecam zajrzeć na stronę sklepu Asos. Same cudeńka!
Fot. Natalia Świdlicka Photography
sukienka - Asos | kozaki za kolano - no name | torebka - Moschino