W sobotę po południu doszło do poważnego wypadku podczas tradycyjnego wyścigu konnego s’Ardia w miejscowości Sedilo na Sardynii. Na nagraniu w zwolnionym tempie słychać strzały i widać pędzące konie, które zaczęły upadać jeden po drugim, zrzucając z grzbietów jeźdźców. Do wypadku doszło już na pierwszej części trasy, gdy dżokeje przejeżdżali przez zjazd Su Frontigheddu prowadzący do łuku.
Wypadek na wyścigu konnym na Sardynii. Jeździec z urazem głowy
Z powodu upadku 11 koni wydarzenie zostało wstrzymane. Na miejsce przyjechało kilka karetek pogotowia, a pięciu jeźdźców zabrano do szpitala. W najcięższym stanie był uczestnik, który doznał urazu głowy. Z trasy wyścigu zabrał go helikopter. Niektórzy zostali opatrzeni na miejscu z powodu niewielkich stłuczeń. Jedno ze zwierząt omal nie stratowało funkcjonariusza służb porządkowych imprezy. O stanie zwierząt po upadku lokalne portale nie piszą. Nie ucierpieli także mieszkańcy, którzy przyglądali się widowisku w wyznaczonych miejscach.
Lider wyścigu podjął decyzję, iż w sobotę będzie on kontynuowany w spokojniejszym tempie. Burmistrz Salvatore Pes wyraził nadzieje, iż następnego dnia „wyścig znów będzie piękny i obejdzie się bez incydentów”.
S'Ardia przyciąga także turystów
Sedilo to spokojna wioska licząca około 2000 mieszkańców w prowincji Oristano w środkowej Sardynii. S’Ardia, jedna z najbardziej niebezpiecznych tradycji na wyspie, jest tu kultywowana co roku w dniach 6 i 7 lipca, ku czci cesarza Konstantyna I Wielkiego. Tradycja nawiązuje do bitwy stoczonej 28 października 312 roku przy moście Mulwijskim na Via Flaminia, gdzie Konstantyn pokonał Maksencjusza. Na centralnym placu wioski proboszcz oficjalnie mianuje trzech jeźdźców jako przedstawicieli chrześcijaństwa. Główny jeździec i dwóch pozostałych w symboliczny sposób bronią kolorowych flag „pandelas” przed atakami innych jeźdźców, którzy reprezentują pogaństwo.
„Jeśli uważasz, iż tradycyjny kult świętego na Sardynii to procesje, kwiaty i pieśni, zapraszamy do odkrycia S'Ardia w Sedilo, dzikiego i niebezpiecznego wyścigu konnego na cześć św. Konstantyna, zwanego po prostu Santu Antine lub Antinu” – zachęca lokalny portal turystyczny.
