Spotkanie przy żurku pod lipą. Głuchołazy szykują się do śniadania wielkanocnego

Zdjęcie: Potrawy wielkanocne [fot. Jarosław Madzia]

Ponad 300 litrów żurku, a do tego kolorowe pisanki, wędliny oraz masa słodkich wypieków. Tak będzie wyglądać śniadanie wielkanocne na głuchołaskim rynku pod słynną lipą. Świąteczna uczta rozpocznie się w Niedzielę Wielkanocną w samo południe. Przyjść może każdy, kto chce poczuć namiastkę świąt.

- Śniadanie wielkanocne jest kontynuacją naszej pomocy jako fundacji Wolne Miejsce, która zaczęła się we wrześniu zaraz po przejściu wielkiej wody. Potem była Wigilia, a teraz czas na kolejne święta - mówi Mikołaj Rykowski, prezes fundacji. - Czas pełen euforii i nadziei. To jest trudne w miejscach popowodziowych, ale tym bardziej chcemy zaprosić zarówno mieszkańców Głuchołaz, jak i okolicznych miejscowości, aby spotkać się, porozmawiać o tym, co się dzieje. Porozmawiać też o przyszłości, szukać wsparcia, motywacji do tego, aby mieć nadzieję do tego lepszego jutra. - Miejsce tego śniadania jest wybrane nieprzypadkowo - zaznacza Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz. - Nie tylko ze względu na to, iż to serce miasta, ale to właśnie na głuchołaskim rynku pod historyczną lipą już od pierwszych godzin po powodzi stacjonowała fundacja Wolne Miejsce, która przygotowywała posiłki dla mieszkańców Głuchołaz…