Spółka Hala Targowa na sprzedaż. Ratusz komentuje

metropoliabydgoska.pl 3 dni temu

W czwartek, 24 kwietnia operator Hali Targowej (obecnie Gwar Foodhall) ogłosił, iż zamierza sprzedać wszystkie udziały w spółce. Czy to koniec obecnego konceptu, który mimo reaktywacji okazał się nieudany i nie spełniał warunków umowy dzierżawy zawartej z miastem? O komentarz do sytuacji poprosiliśmy bydgoski ratusz.

Miał być browar rzemieślniczy, usługi i wreszcie handel produktami spożywczymi i regionalnymi – jest kilka restauracji, które nie cieszą się popularnością. Pomysł na Halę Targową autorstwa Patryka Maćkowiaka i inwestującego w niego środki Marcina Frątczaka nie podbił serc bydgoszczan. Obiekt – z dużym opóźnieniem – otwarto latem 2023 roku; znalazły się w nim jedynie lokale gastronomiczne i naprędce stworzona strefa gier z automatami znanymi z nadmorskich miejscowości.

Zamiast zapowiadanej strefy handlowo-usługowej, Maćkowiak i Frątczak stworzyli foodhall, który z początku wzbudził zainteresowanie, ale po wizytach w hali bydgoszczanie narzekali na słabą wentylację, wysoką temperaturę i gwar panujący w tym miejscu. Z czasem lokale gastronomiczne odwiedzało coraz mniej osób, aż na przełomie 2023 i 2024 roku doszło do rezygnacji najemców z prowadzenia działalności w obiekcie. Wówczas zamknięto halę: przedstawiciele spółki poinformowali ratusz, iż ponowne otwarcie pierwszej części obiektu planowane jest na lato 2024 roku.

Pozyskaliśmy doświadczonych partnerów (podpisaliśmy umowy przyrzeczone), którzy będą aktywnie uczestniczyć w naszym projekcie – czytaliśmy w piśmie do władz miasta. Czerwcowe otwarcie nie przyniosło jednak zmian – znów uruchomiono jedynie koncepty gastronomiczne, a z obietnic dotyczących stworzenia części handlowych i rozrywkowych nic nie wyszło. W miniony czwartek na fanpage Gwar Foodhall – pod taką nazwą w tej chwili funkcjonuje Hala – pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży 100% udział w spółce Hala Targowa Bydgoszcz sp. z o.o.

Decyzja o zbyciu udziałów została podjęta w związku z wycofaniem się inicjatora projektu z przyczyn finansowych, niezależnych od bieżącej działalności operacyjnej spółki – czytamy w komunikacie. O komentarz do decyzji poprosiliśmy urząd miasta.

Z punku widzenia miasta nie następuje zmiana operatora. Spółka, z którą miasto ma zawartą umowę pozostaje ta sama – krótko przekazała Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. Dyskusja i refleksje po kolejnej nieudanej próbie ożywienia budynku, na którego wykupienie i remont ratusz wydał kilka milionów złotych (wkład poniósł też operator) wydaje się jednak zasadna.

@metropoliabydgoska.pl #Bydgoszcz #metropoliabydgoska #metropoliabydgoskapl #halatargowa #halatargowabydgoszcz #gwarfoodhall #bydgoszczanie ♬ dźwięk oryginalny – MetropoliaBydgoska.PL
Idź do oryginalnego materiału