Ścisły przełom wiosny i lata, a konkretnie ostatnie dni kalendarzowej wiosny, były dla mnie czasem wzmożonej chęci przebywania wśród natury. Atawistycznie wręcz ciągnęło mnie do lasu, jednak bez potrzeby uskuteczniania większych wojaży. Czwarta przyroda to wszakże również natura, a tej mam pod dostatkiem na wyciągnięcie ręki. Tym razem padło na spacer nad brzegiem Kłodnicy (niem. Klodnitz) na obszarze granicznym Gliwic i Zabrza. Trasa, wzdłuż której spacerowaliśmy, zalicza się do górnego odcinka Kłodnicy, ciągnącego się od jej źródeł w południowych Katowicach aż po Łabędy, jedną z dzielnic Gliwic. Odcinek środkowy rozciąga się od Łabęd do jazu w miejscowości Pławniowice, zaś odcinek dolny kończy się wraz z ujściem do Odry w Kędzierzynie-Koźlu.
Wyróżniamy siedem najważniejszych prawobrzeżnych dopływów Kłodnicy: Potok Kokociniec, Bytomkę, Czarniawkę, Potok Bielszowicki zwany również Kochłówką, Potok Sośnicki, Potok Guido oraz Dramę. Najważniejsze lewobrzeżne dopływy Kłodnicy to Kozłówka zwana też Przykopą, Ostropka, Potok Jamna oraz Ślepiotka.





Sól szkodzi zdrowiu… i sprzyja złotej aldze
Najistotniejszym problemem samej Kłodnicy, ale także w rozumieniu dopływu Odry, jest czystość jej wód. Wody poprzemysłowe spływające do rzeki potrafią być silnie zasolone, co z kolei sprzyja rozwojowi złotej algi. Jest ona widoczna w niektórych zbiornikach wód stojących zlokalizowanych w pobliżu naszej trasy. Zbiorniki te zostały oznaczone stosownymi ostrzeżeniami. Spacer pokazuje nam jednak, iż sytuacja może zmierzać ku lepszemu.

Czystość wód płynących w okolicy, którą przemierzamy, można uznać za nienaganną. Napotykamy licznych reprezentantów lokalnej awifauny: stada kaczek, głównie krzyżówek (Anas platyrhynchos), łabędzie – najprawdopodobniej jedynie łabędzia niemego (Cygnus olor), a także czaplę. Obserwujemy ją z największej odległości, jednak zdaje się, iż mamy do czynienia z Ardea cinerea, czyli czaplą siwą.



Długo wyczekiwane, słoneczne dni
Choć ciepłe dni kazały długo na siebie czekać w 2025 roku, to ich nadejście spowodowało istną feerię kolorów w sferze flory. Na naszej drodze napotkaliśmy liczne stanowiska żmijowca zwyczajnego (Echium vulgare L.), kwitnącego w pięknych odcieniach fioletu. Nazwa nawiązuje do pręcików wystających z korony kwiatu, przypominających język żmii. Co ciekawe, dawniej używano tej rośliny do przeciwdziałania skutkom ukąszenia żmii. W polskiej florze roślina ta jest archeofitem, czyli gatunkiem pochodzenia obcego, występującym najczęściej w siedliskach synantropijnych – czyli blisko ludzi.


Kolejnym obficie występującym gatunkiem jest jasieniec piaskowy (Jasione montana L.) z rodziny dzwonkowatych, pospolita roślina uprawiana również jako ozdobna. Gatunek ten nie przepada za żyzną glebą, dobrze czując się w glebie z domieszką dolomitu, na glebach piaszczystych i kamienistych, w dobrze nasłonecznionych, suchych miejscach.



Nie tylko piękno, ale i zdrowie
Licznie występuje również goździk kropkowany (Dianthus deltoides), roślina krótkowieczna, acz odporna na mróz, choroby oraz suszę. Kwitnie wyraziście, przepięknie i przez całe lato. Kwiaty w kolorze fuksji mają charakterystyczne kropki na płatkach, stąd też jego nazwa. Ten gatunek dobrze czuje się na suchych zboczach, nieużytkach, w zaroślach i na łąkach. Roślina ta ma adekwatności lecznicze: wykrztuśne i antyseptyczne. We wspomaganiu leczenia anginy i przeziębienia dobrze sprawdzi się napar z jej ziela. Co ciekawe, choć goździk kropkowany uwielbia ciepłe, dobrze nasłonecznione miejsca, jest całkowicie mrozoodporny, potrafiąc znieść spadki temperatury do -40 stopni Celsjusza.


Na jednej ze ścieżek znajdujemy macierzankę piaskową (Thymus serpyllum), pięknie kwitnącą w odcieniach różu i fioletu. Tak, jak inne gatunki macierzanek, ma ona adekwatności lecznice i wysoką zawartość cudownie pachnącego olejku eterycznego. Intensywny zapach olejku powoduje, iż macierzanki chętnie stosuje się do ochrony innych roślin przed szkodnikami, takimi jak ślimaki, mszyce czy też bielinek kapustnik. Olejek eteryczny z macierzanek, przy czym macierzanka piaskowa należy do jego najcenniejszych źródeł, znajduje zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i kosmetologicznym. Ma on działanie przeciwbakteryjne, wykrztuśne, przeciwgrzybiczne, żółciopędne i rozkurczowe.


Wędrówki w miastach pełnych tajemnic
Chwytajcie ten czas, gdyż na kolejne takie cuda trzeba będzie czekać cały rok! Każda z pór roku charakteryzuje się innym pięknem, jednak taka feeria kolorów i aromatów to z pewnością cecha charakterystyczna lata.
