SNY OBIECANE - 67 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 4 dni temu

LAMPKA GÓRNICZA

Ten sen długo omijał mnie z daleka; czułem to. W końcu dopadł jednak i wciągnął w swoją czeluść – ciemną i złowrogą, gęsta jak piekielna smoła.

Oświetlony był tylko karbidową lampką górnicza, której mdławe światło rzucało długie cienie dziwnych bezkształtnych tworów, pląsających w szaleńczym tańcu bez muzyki.

Tańczyłem razem z nimi, bezcielesny.

Tyle tylko zapamiętałem i to mi wystarczy. Rano otrząsnąłem się z niego, jak gołąb z jesiennego deszczu, ze SNU O NICZYM…




Idź do oryginalnego materiału