SNY OBIECANE - 64 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 dzień temu

CZYŚCIEC

Nie wiem, dlaczego w czyśćcu, ale byłem przekonany, iż znajduję się właśnie tam.

Pusto, szaro, nudno śmiertelnie. Brak nieba ze słońcem, brak ziemi z zielenią. Bez namacalnej przestrzeni. Zupełnie, jakbym pływał w ogromnym akwarium bez ryb, wody i ścian.

Wałęsałem się po tym dziwnym bycie i spotkałem nagle nadzorcę tego interesu, siedzącego na małym niewygodnym stołku. Czytał grubą, starą książkę. Ziewał co jakiś czas.

- Dzień dobry - powiedziałem uprzejmie.

- Już dzień? - sapnął.

Spojrzał na mnie obojętnie i wsadził mnie do książki jak zakładkę.

Zniknąłem razem z czyśćcem…




Idź do oryginalnego materiału