SNY OBIECANE - 49 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 11 godzin temu

SŁOŃCE

Było szaroburo, a ja nagle zapragnąłem wykąpać się w blasku słońca.

Jak zwykle w takim wypadku, wzleciałem na balonie ponad chmury, ale ku mojemu przerażeniu, okazało się, iż słońca nie ma.

- Ktoś z kosmosu nam je ukradł, zazdroszcząc życiodajnej kuli? - pomyślałem, wracając smutny na ponurą Ziemię.

Jednak rano słońce było oczywiście na swoim miejscu, nad czystym horyzontem, witając przydzielony nam świat jak zawsze.

- Sen-mara, bajka stara - wypowiedziałem zaklęcie mojej babci Michaliny, idąc do kuchni usmażyć jajecznicę na maśle…




Idź do oryginalnego materiału