Ślub był. Gdzie szczęście?

naszkraj.online 6 dni temu
Był ślub. Było szczęście – nie. Zbuszczakowała z wardybiem Zofii, chowając białe sukno do szuflady. Dotykała ją delikatnie, jak brzeg słodkiego snu. Otwoła się łzami. Zofia wróciła do domu dopiero po trzech miesiącach, kiedy ślub był w pełni odbijany, a teraz – bez męża, bez uśmiechu, bez wiary w to, iż było coś, co nazywano […]
Idź do oryginalnego materiału