Wierzono, iż jest napojem długowieczności. Na wątrobę działa jak balsam
Zdjęcie: Dzbanek z kompotem z suszonych owoców, w którym widoczne są kawałki suszonych jabłek, gruszek i śliwek zanurzone w bursztynowym płynie.
Kompot z suszu wielu osobom kojarzy się wyłącznie z kolacją wigilijną. Pojawia się na stole trochę z obowiązku, trochę z sentymentu, a czasem zostaje wypity tylko symbolicznie - w niewielkich ilościach. Tymczasem niepozorny napój ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko charakterystyczny aromat i smak. Nie bez powodu od pokoleń zajmuje ważne miejsce na świątecznym stole.








