Ślub był. euforii — brak.

naszkraj.online 1 miesiąc temu
Ślub był. Szczęścia — nie. Izabela Aleksandra ostrożnie zabrała z szafy ekwipunek córki — bieliznę ślubną, i powoli pogładziła bawełnianą gładkość. W oczach zabrzęczały łzy. Życiówka powróciła do domu dopiero po trzech miesiącach paryski ego szum. Powróciła bez męża, bez uśmiechu i bez wiary w radość. — Mama, mogę znów tutaj mieszkać? — zadrżałym głosem […]
Idź do oryginalnego materiału