Marszczone botki to jeden z tych trendów, który powraca co kilka sezonów, ale tej jesieni zyskał szczególne uznanie. Inspiracją stały się stylizacje nowojorskich it-girls – kobiet, które z nonszalancją łączą wygodę z szykiem i nadają ton miejskiej modzie. Buty z charakterystycznie miękką, pomarszczoną cholewką stały się synonimem luzu, ale i wyrafinowanego stylu, który świetnie sprawdza się na chłodniejsze miesiące!
ZOBACZ TAKŻE: Miękkie, ciepłe i modne – Oto swetry, w których z klasą przetrwasz jesień i zimę 2025
Slouchy boots – powrót boho
Miękkie, lekko opadające cholewki, przypominające te noszone przez topowe modeli w latach 2000., wracają jako symbol swobody i stylu. Slouchy boots, czyli marszczone botki znów wracają na ulice najmodniejszych miast!
Jak je nosić, żeby wyglądać jak it-girl?
Największą zaletą marszczonych botków jest ich uniwersalność. Można je wystylizować na wiele sposobów:
Do spódnicy midi lub sukienki – ukrycie górnej części cholewki pod materiałem nadaje lekkości całej sylwetce.
Ze spodenkami lub spódnicą mini – stylizacja rodem z nowojorskich ulic.
Z oversize’owym płaszczem i wełnianym swetrem – wygody i stylowy zestaw na co dzień
CZYTAJ TEŻ: Mam 160 cm wzrostu i te szerokie jeansy noszę tej jesieni na okrągło. Znalazłam je w sieciówce!

7 modeli marszczonych botków, które warto mieć w szafie
Czarne skórzane na obcasie – klasyk, który pasuje do wszystkiego.
Zamszowe beże i brązy – idealne do jesiennych total looków w ciepłej palecie.
Marszczone na szerokim słupku – stabilne i efektowne, dobre do biura i na wieczór.
Na szpilce z lakierowanej skóry – dla fanek glamour.
Kowbojskie z miękką cholewką – łączą klimat Dzikiego Zachodu z nowoczesnym luzem.
Marszczone botki nie są jedynie chwilową modą – to wygodna i stylowa alternatywa, która idealnie zastąpi ciężkie glany i gładkie sztyblety. jeżeli chcesz wyglądać jak nowojorska it-girl, zainwestuj w choć jedną parę. Gwarantujemy, iż staną się bohaterem Twojej jesiennej garderoby!






