Na pierwszy rzut oka wygląda jak surówka z marchewki. Na drugi adekwatnie też. Dopiero kiedy jej spróbujecie, poznacie różnicę. Ma wyrazisty smak: po pierwsze za sprawą chrupkiego jesiennego warzywa, a po drugie dzięki idealnie dobranemu, słodko-kwaśnemu sosowi. Ta surówka po 1. kęsie zawsze zaskakuje moich gości na obiedzie, bo spodziewają się marchewkowej. Dodaję do niej soczyste jabłka.