Ale się tym objadłam. Uszczknęłam też trochę z porcji My, wiecie jak jest. Podzielił się ze mną niezwykle chętnie – to także rozumiecie. Tego typu deser/śniadanie z powodzeniem Wam wyjdzie z większością owoców – choćby z mrożonymi kiedyś próbowałam. Pyszne, pyszne, pyszne. I na ciepło i na zimno.
Składniki:
20-25 śliwek węgierek
6 łyżek płatków owsianych
2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
1 łyżka miodu
szczypta cynamonu
łyżka ziaren słonecznika
tłuszcz do nasmarowania (np. olej rzepakowy)
(przepis na 3 porcje)
Masło rozpuszczamy. Do miski wsypujemy płatki, mąkę, słonecznik, cynamon, dodajemy roztopione masło i miód, dokładnie mieszamy. Naczynie do pieczenia (ja użyłam 2 małych) smarujemy cienką warstwą tłuszczu. Śliwki myjemy, pozbywamy się z ich pestek, kroimy w ćwiartki. Owoce układamy w naczyniu żaroodpornym, posypujemy je kruszonką. Pieczemy około 20-25 minut w 180 stopnia.