Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 34-letniej Moniki, której ciało zostało znalezione w jej mieszkaniu. Bliscy niezmiennie utrzymują, iż jej były partner może być zamieszany w sprawę. Matka zmarłej zapowiada dalszą walkę o ustalenie i publiczne ujawnienie, jej zdaniem, prawdziwej wersji wydarzeń.