No dobra, to już ostatni świąteczny przepis. Jeszcze jutro coś tam wyczaruję, ale przepis wrzucę jakoś przed Sylwestrem, też będzie dobrze. Część z Was pewnie wie, iż jestem uzależniona od suszonych pomidorów, więc nie mogło ich u mnie zabraknąć także w święta. I pamiętajcie, żeby do przepisu dodać prawdziwą fetę.
Byczcie się.
Składniki:
3 solone śledzie
5 suszonych pomidorów z zalewy
150 g sera feta
pół małej cebuli
2 ziarna ziela angielskiego
3 łyżki oleju z suszonych pomidorów
pieprz
Śledzie moczymy godzinę w zimnej wodzie, co jakiś czas trzeba wodę wymieniać. o ile po godzinie przez cały czas są za słone, trzeba je moczyć dłużej. Następnie śledzie bardzo dokładnie osuszamy i kroimy w grubsze kawałki. Cebulę kroimy w drobną kostkę i przelewamy na sicie wrzątkiem. Pomidory kroimy w cienkie paski, ser w kostkę. Wszystko wrzucamy do miski, dodajemy ziele angielskie, świeżo mielony pieprz i olej, mieszamy. Wkładamy do lodówki.
Podobne przepisy:
Śledzie z pieczoną papryką i fetą
Śledzie z harissą, migdałami i daktylami
Śledzie z morwą i orzechami
Śledzie w oleju z cebulą i ogórkami konserwowymi
Śledzie z suszonymi pomidorami, orzechami włoskimi i musztardą francuską
