Poznaj mój sprawdzony przepis na śledzie w śmietanie z cebulą, ogórkiem i jabłkiem. Smakują naprawdę wybornie. Są lekką odmianą od tradycyjnych śledzi w oleju. To również wspaniała propozycja na wigilijną wieczerzę oraz każdą rodzinną imprezę.
Wybór produktów do tej prostej i smacznej potrawy nie jest wcale taki oczywisty. Śledzie muszą być przede wszystkim dobrej jakości – nie za bardzo żółte, ponieważ może to świadczyć o tym, iż nie są zbyt świeże. Warto też z pewnością przyjrzeć się zalewie w której są zanurzone, nie może być zbyt mętna. Śledzie o mięsie nienaturalnie białym oczywiście też nie są dobrym rozwiązaniem, ponieważ może być tak, iż są wybielane chemicznie. Z pewnością najlepiej nabyć je w pewnych źródłach jak sprawdzone sklepy rybne.
Składniki i proporcje na śledzie w śmietanie.
- 400 g filetów ze śledzia (a’la matias)*
- 1 duża cebula
- 3 ogórki kiszone
- 1 jabłko
- 0,5 litra kwaśnej śmietany 18%
- łyżeczka cukru, sól, pieprz
Zobacz jak zrobić śledzie w śmietanie z ogórkiem, cebulą oraz jabłkiem.
Dobre śledzie to podstawa tej potrawy, dlatego kupuję w pewnym sklepie rybnym i samodzielnie moczę.
Moczenie śledzi.
Przeczytaj poradnik na moim blogu: moczenie śledzi – jak moczyć śledzie?
Kupionego śledzia oczywiście moczę przez około 5 godzin w zimnej wodzie aby pozbyć się nadmiaru soli. Wodę zmieniam przynajmniej raz po około 2-3 godzinach (do drugiego moczenia z pewnością można do wody dać 2 łyżki octu). Po wymoczeniu i osuszeniu śledzia z nadmiaru wody (w tym celu zostawiam na sicie na około 20-30 minut), filety kroje na 1,5 cm paseczki.
Przygotowuję cebulę, ogórki oraz jabłko.
Cebule obieram i kroje w kostkę, umieszczam na sitku i sparzam wrzącą wodą – jest z pewnością smaczniejsza i nie taka ostra. Jabłko obieram i kroje w kostkę, ogórki również kroję w kostkę ale dodatkowo umieszczam na sitku (przez około 10 minut) aby usunąć nadmiar soku.
Do miski wlewam śmietanę – oczywiście kwaśną. Można dodać do niej 2 łyżki dobrego jakościowo majonezu. Dodaje również cukier oraz pieprz i sól do smaku. Wrzucam także pokrojoną cebulę, jabłko i ogórka. Na koniec kładę kawałki śledzia. Na tym etapie miłośnicy ostrzejszych smaków mogą oczywiście dodać łyżkę octu winnego lub soku z cytryny. Całość delikatnie mieszam tak aby wszystkie składniki przede wszystkim połączyły się ze sobą. Uważaj, aby nie uszkodzić delikatnych kawałków fileta.
Gotową potrawę przekładam do szklanych słoików i umieszczam w lodówce. Śledzie przygotowane w ten sposób są oczywiście najlepsze po kilku godzinach, jak smaki się przegryzą.
Możesz także ułożyć sałatkę warstwową, jak na zdjęciu głównym. Z pewnością wygląda wówczas apetyczniej. W wersji warstwowej układam na dno naczynia śledzie. Następnie warstwę z: ogórka, jabłka oraz cebuli. Na wierzch wykładam śmietanę. Całość oprószam przyprawami. Możesz oczywiście dowolnie udekorować, na przykład zielonymi listkami ziół.
*Ciekawostka:
Matias to inaczej śledź dziewiczy, taki który nie odbył jeszcze tarła (ma około 1 rok czasu). Jego mięso jest bardzo delikatne i smaczne oraz dużo bardziej tłuste niż zwykłego śledzia, jednak zdobycie go jest bardzo trudne a czas połowu bardzo krótki bo jedynie od maja do czerwca.
Ze względu na to, iż jest dużo mniej słony, ma krótszy termin przydatności do spożycia, trzeba go praktycznie spożywać na bieżąco, przez to jest dużo bardziej mniej praktyczny. W Polsce nie dostaniemy jednak takiej ryby. To co kupujemy w sklepie to po prostu zwykły śledź który nie ma prawa nazywać się matiasem, często natomiast nazywany jest a’la matias i wszyscy dobrze wiedzą co ukrywa się za tą nazwą.