Pierogi to symbol nie tylko polskiej kuchni, ale również świątecznej magii i wspólnego spędzania czasu. W Polsce szczególne miejsce zajmują na wigilijnym stole, gdzie królują w swojej najbardziej klasycznej odsłonie – z kapustą i grzybami. To danie łączy pokolenia, przypominając o rodzinnych tradycjach i euforii płynącej z dzielenia się posiłkiem z najbliższymi. Pierogi to jednak nie tylko polska specjalność – ich międzynarodowe odpowiedniki, takie jak włoskie ravioli, gruzińskie chinkali czy chińskie jiaozi, pokazują, iż idea zamykania smaku w delikatnym cieście fascynuje ludzi na całym świecie. A jak widzi to danie jeden z najbardziej cenionych szefów kuchni w Polsce? W warszawskiej Nucie, nagrodzonej dwukrotnie gwiazdką przez inspektorów Michelin, chef Andrea Camastra serwuje interpretację pieroga ruskiego – ciasto dim sum wypełnia suflet ziemniaczany z porem i Pecorino Romano.
Pierogi są uznawane za symbol polskiej kuchni. Fot. Archiwum WEM„Kocham pierogi!”
– Kocham polskie pierogi, ale nie byłbym sobą, gdybym nie zmienił typowego przepisu na swoją modłę. Do farszu pierogów ruskich dodałbym ser pecorino, konfitowanego pora i wędzoną śmietanę. Te z mięsem będą smakować zupełnie inaczej, o ile farsz przyprawimy imbirem, kolendrą, miętą i odrobiną chilli. A o ile chcielibyśmy zrobić oryginalne pierogi z rybą, aby zaskoczyć gości w święta, to proponuję przygotować wypełnienie z sandacza, śmietany, masła, świeżego tymianku i nduji. Taki przepis wpisuje się w polską tradycję, a jednocześnie pozwala na odrobinę szaleństwa i przełamanie tradycji – proponuje szef restauracji NUTA Andrea Camastra.
Pierogi mają też w sobie coś magicznego – od zawsze były symbolem jedności i wspólnego działania. Tradycja lepienia pierogów w gronie rodziny, sąsiadów czy przyjaciół to rytuał, który łączy ludzi. W Polsce pierogi to obowiązkowy element Wigilii, ale w innych częściach świata pełnią różne role. Na przykład w Chinach przynoszą szczęście na nowy rok, a w niektórych krajach wschodniej Europy są symbolem urodzaju i dostatku. Każda kuchnia dodała do nich coś swojego, tworząc niezliczone wariacje, ponieważ jest to danie uniwersalne, które w swojej prostocie pozwala na niemal nieskończoną kreatywność, dostosowując się do lokalnych smaków i składników. Są zarówno przysmakiem codziennym, jak i daniem odświętnym, obecnym na stołach podczas najważniejszych uroczystości.
Symbol polskiej kuchni
Dzisiaj uznawane za symbol polskiej kuchni, mają fascynującą i wielowarstwową historię, sięgającą odległych kultur i czasów. Ich najstarsze korzenie można znaleźć w Chinach, gdzie już w starożytności przygotowywano jiaozi – pierożki z nadzieniem z kapusty pekińskiej i mięsa, serwowane tradycyjnie podczas Chińskiego Nowego Roku. Zgodnie z legendą to Marco Polo przywiózł pomysł na pierogi z Dalekiego Wschodu do Europy, jednak podobne potrawy, jak rzymskie ravioli, były znane już wcześniej, co sugeruje, iż pierogi mogły niezależnie powstawać w różnych kulturach.
W Polsce historia pierogów zaczęła się około XIII wieku za sprawą biskupa Jacka Odrowąża, który miał sprowadzić je z Rusi. Początkowo były one związane z obrzędami religijnymi i różniły się w zależności od okazji: weselne „kurniki” z mięsem, żałobne „knysze” czy noworoczne „kolatki”. Samo słowo „pierogi” wywodzi się z prasłowiańskiego terminu „pir”, oznaczającego biesiadę. W kolejnych wiekach pierogi stały się nieodłączną częścią polskiej kuchni, znaną z regionalnych różnorodności, takich jak hreczuszki z mąki gryczanej czy słodkie socznie.
Sławne na świecie
Na całym świecie pierogi, mimo swojej różnorodności, mają wspólny mianownik – są zamkniętymi w cieście kulinarnymi paczuszkami, które można wypełniać najrozmaitszymi składnikami. – Powszechnie stosowaną metodą jest zamykanie jedzenia w cieście – to jest praktykowane w każdej części świata, niezależnie od regionu. Na tym polega genialna prostota tego dania – zauważa Andrea Camastra. Restauracje na całym świecie serwują je w swoich menu, dostosowując ich smak do lokalnych upodobań. Dzięki temu, zamiast tracić swój regionalny charakter, mogą zyskać nowe oblicza, stając się jednocześnie daniem globalnym i lokalnym. W ten sposób przyszłość pierogów może być równie bogata jak ich historia – pełna różnorodności i inspiracji.











