W ostatnim dniu kwietnia do mediów dotarła przykra wiadomość. Zmarł Tomasz Jakubiak – znany juror programu "Masterchef", który także w innych programach i w internecie dzielił się swoimi przepisami oraz pozytywnym nastawieniem do życia. W ubiegłym roku zdiagnozowano u niego rzadki nowotwór jelit i dwunastnicy. Przez kolejne miesiące dzielnie walczył o powrót do zdrowia.
Niestety 30 kwietnia stało się najgorsze. O śmierci popularnego kucharza i prezentera poinformowała jego rodzina. "Z ogromnym bólem informujemy, iż odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych – w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami" – napisano na jego koncie na Instagramie.
Jakubiak mógł liczyć na wsparcie rzeszy fanów, kolegów i koleżanek z branży, którzy włączali się w akcje zbierania pieniędzy na jego leczenie, a także najbliższej rodziny m.in.: żony Anastazji, syna Tomasza i siostry Joanny, która teraz po tych przykrych doniesieniach opublikowała na Instagramie post z czarno-białym zdjęciem Jakubiaka. W opisie dodała jedno słowo: "braciszku".
Kucharza pożegnali też w sieci m.in.: Dorota Szelągowska, Kuba Wojewódzki, Magda Gessler i Michel Moran.
Walka z chorobą Tomasza Jakubiaka
Przypomnijmy, iż Jakubiak w ubiegłym roku bardzo schudł, co zauważyli jego fani i zaczęli dopytywać, czy wszystko u niego w porządku. W końcu kucharz postanowił wyjawić prawdę. Okazało się, iż choruje na raka jelit i dwunastnicy. Z czasem guzy zaczęły rozprzestrzeniać się po jego ciele, przejęły część kręgosłupa i nogi.
Tomasz Jakubiak przeżywał ogromny ból. Dodatkowo nie mógł się normalnie odżywiać. Założono mu specjalną sondę, przez którą był dokarmiany. W specjalnej zbiórce internetowej zebrano dla niego ponad 1 mln zł na leczenie. Po serii chemioterapii w polskim szpitalu ruszył do Izraela. Tam przebadano go na nowo i "podano nowy protokół chemii".
Wrócił do Polski i wydawało się, iż wszystko idzie w dobrym kierunku. Jego stan gwałtownie pogorszył się w ostatnich tygodniach. Z wodą w płucach został przewieziony do Aten. Od tamtej pory coraz rzadziej relacjonował coś w sieci. Dodajmy, iż Tomasz Jakubiak był także autorem książek kulinarnych, m.in. tej pt. "Ugotuj mi tato". Cieszył się uznaniem i sympatią wśród osób z branży telewizyjnej i kulinarnej.