Nawet w najnowszych i najnowocześniejszych instalacjach grzewczych gromadzą się zanieczyszczenia, które mogą drastycznie skrócić żywotność systemu i obniżyć jego sprawność. Separator zanieczyszczeń to proste urządzenie, które skutecznie eliminuje ten problem, chroniąc kosztowne komponenty przed uszkodzeniem. Jak działa ten element i dlaczego jego montaż powinien być standardem w każdej nowoczesnej instalacji? Przekonajmy się!
Skąd biorą się zanieczyszczenia w instalacji?
Wydawać by się mogło, iż świeżo napełniona instalacja jest idealnie czysta i pozostanie taka na długie lata. Niestety nie zawsze tak jest. Już w trakcie pierwszych tygodni eksploatacji w medium grzewczym mogą pojawiać się różnorodne zanieczyszczenia.
Metalowe elementy układu ulegają korozji, uwalniając cząstki rdzy i opiłki. Kamień kotłowy osadza się na wymiennikach i wewnętrznych powierzchniach rur, tworząc izolującą warstwę. Dodatkowo podczas prac montażowych do instalacji przedostają się drobne zanieczyszczenia mechaniczne – resztki materiałów uszczelniających, opiłki po cięciu rur czy pozostałości po spawaniu. Ci „nieproszeni goście” krążą w obiegu, stwarzając coraz większe zagrożenie dla wrażliwych komponentów systemu.
Co dzieje się, gdy instalacja jest zanieczyszczona?
Skutki obecności zanieczyszczeń potrafią być naprawdę dotkliwe i dotykać wielu elementów układu. Przykładowo:
- Pompy obiegowe tworzą naturalne pole magnetyczne przyciągające ferromagnetyczne cząstki, które niszczą wirnik i łożyska.
- Wymienniki kotłów gazowych i pomp ciepła pokrywają się kamieniem, tracąc sprawność i narażając się na przegrzanie.
- Rury zwężają swój przekrój przez osady na ścianach, co prowadzi do spadku przepływu.
- Zawory termostatyczne przestają precyzyjnie regulować temperaturę, bo ich delikatny mechanizm zostaje zablokowany przez osady.
- Grzejniki oddają tylko część swojego potencjału cieplnego.
W najgorszym scenariuszu kosztowne urządzenia wymagają wymiany po zaledwie kilku sezonach, choć przy odpowiedniej ochronie mogłoby niezawodnie służyć przez długie lata.
Podwójna bariera przeciw zanieczyszczeniom
Rozwiązaniem problemu jest filtr magnetyczny – separator zanieczyszczeń łączący dwie skuteczne metody oczyszczania. Więcej informacji o separatorach zanieczyszczeń znajdziesz na stronie: https://afriso.pl/katalog-produktow-afriso/i-1-wyposazenie-kotlowni-i-zrodla-ciepla/i-1-09-separatory-zanieczyszczen-i-powietrza.
Pierwsza linia obrony to potężny magnes neodymowy o dużej sile. Przyciąga on cząstki ferromagnetyczne – przede wszystkim rdzę i opiłki stalowe, które stanowią główne zagrożenie dla wirujących elementów pomp. Druga bariera to siatka filtracyjna ze stali nierdzewnej. Zatrzymuje zanieczyszczenia, w tym kamień kotłowy i pozostałości po pracach montażowych.
Specjalna konstrukcja korpusu separatora zanieczyszczeń C.O. sprawia, iż cięższe cząstki opadają do osadnika w dolnej części urządzenia. Stamtąd można je łatwo usunąć przez zawór spustowy bez konieczności odcinania urządzenia od instalacji.
Lokalizacja decyduje o skuteczności ochrony
Gdzie zamontować separator zanieczyszczeń, żeby zapewnił maksymalną ochronę? Odpowiednie miejsce zawsze znajduje się na przewodzie powrotnym, tuż przed wejściem do źródła ciepła. Takie umiejscowienie gwarantuje, iż wszystkie zanieczyszczenia krążące w instalacji zostaną przechwycone, zanim dotrą do najdroższych i najbardziej wrażliwych elementów systemu.
Profesjonalne separatory zanieczyszczeń zapewniają bardzo prosty montaż choćby w niewielkich kotłowniach. Przed separatorem i za nim warto zamontować zawory odcinające, które znacząco ułatwią późniejsze prace konserwacyjne.
