Seksualne powody rezygnacji dyrektora ARiMR w Opolu. „To brudna gra opozycji”

opolska360.pl 1 tydzień temu

Tomasz Wiciak był dyrektorem opolskiego oddziału ARiMR w Opolu od lutego 2024 roku. Agencja ta wraz z jej oddziałami po objęciu władzy przez Koalicję 15 X znalazła się w strefie wpływów PSL.

Tomasz Wiciak nagle odszedł z PSL i ARiMR w Opolu

– Agencja pod jego kierownictwem znacznie poprawiła wyniki w porównaniu do tego, jak sytuacja wyglądała za czasów PiS. Dlatego, kiedy Tomasz Wiciak poinformował mnie, iż rezygnuje z funkcji dyrektora, byłem bardzo zaskoczony – przekonuje Marcin Oszańca, prezes opolskiego PSL.

– Decyzję umotywował względami zdrowotnymi – dodaje Marcin Oszańca. – Ma zaawansowaną cukrzycę i czeka go kuracja. Stąd wycofanie nie tylko z kierowania ARiMR w Opolu, ale i z członkostwa w partii.

Marcin Oszańca mówi, iż według jego wiedzy, Tomasz Wiciak nie rezygnuje jeszcze z działalności w samorządzie. Jest radnym Rady Miejskiej w Namysłowie, a od końca kwietnia jest też jej wiceprzewodniczącym.

Materiały natury seksualnej rozpowszechnia PiS?

I krótko przed tym, jak tamtejsi radni zdecydowali o powierzeniu mu tej funkcji, wśród namysłowskich polityków zaczęły krążyć fotografie i filmy, które mają być faktyczną podstawą nagłej rezygnacji Tomasza Wiciaka z funkcji dyrektora ARiMR w Opolu oraz z członkostwa w PSL.

Jesteśmy w posiadaniu tych materiałów. To m.in. bulwersujące zdjęcie natury seksualnej. Tomasz Wiciak wygląda na osobę, która ma pełną świadomość bycia fotografowanym podczas aktu seksualnego.

– Te materiały wypłynęły krótko przed sesją rady miejskiej w Namysłowie pod koniec kwietnia. Rozchodziły się jak burza. Długo były jednak kwestią lokalną. Ale jak widać zaczęły zataczać coraz szersze kręgi – słyszymy namysłowskiego polityka.

Rozmawialiśmy z kilkoma osobami z tamtejszego powiatu. I wszyscy wskazują PiS jako źródło ujawnienia tych zdjęć i filmów.

– PiS cały czas próbuje się mścić na PSL za to, iż po wyborach samorządowych ludowcy się od nich odwrócili i zawiązali koalicję z Platformą oraz z komitetem Przyjazny Samorząd. Wcześniej przecież przez lata powiatem namysłowskim rządziła koalicja PiS-PSL. Stąd wcześniejsze podchody pod przewodniczącego rady powiatu Krzysztofa Żołnowskiego. A teraz uderzenie w Tomasza Wiciaka – wskazuje jeden z naszych rozmówców.

Na czele namysłowskiego PiS stoi Konrad Gęsiarz. Przez większość poprzedniej kadencji samorządu był starostą namysłowskim. A Tomasz Wiciak jego zastępcą jako wicestarosta.

– To nadaje sprawie dodatkowy smaczek – zauważa namysłowski polityk. – I pokazuje, iż przez lata współpracy środowisko PiS zbierało haki na ludzi.

Lider namysłowskiego PiS: Ktoś dorabia historię

Konrad Gęsiarz zaprzecza jednak, aby materiały dotyczące Tomasza Wiciaka wyszły z PiS.

– Pierwsze słyszę. Myślę, iż nikt ze środowiska PiS nie jest autorem tych materiałów – mówi.

Na sugestie, iż owe materiały to próba szantażowania dawnego koalicjanta przez PiS, Konrad Gęsiarz odpowiedział, iż „ktoś sobie dorabia nieprawdziwą historię”.

Wśród opolskich polityków słychać jednak, iż namysłowski PiS przekazał wspierającej tę partię Telewizji Republika materiały dotyczące Tomasza Wiciaka. Po to, aby skompromitować jego oraz PSL. Pojawiły się też sugestie, iż ma to posłużyć do uderzenia w Rafała Trzaskowskiego, popieranego przez ludowców przed niedzielną II turą wyborów prezydenckich.

– Nic mi o tym nie wiadomo – twierdzi Konrad Gęsiarz.

Nieoficjalnie jeden z polityków PiS sugeruje, iż materiały o charakterze seksualnym zostały rozpowszechnione przez kogoś, kto odkrył je w telefonie bliskiej osoby.

– Osobiście jest mi Tomka po prostu szkoda – mówi.

Jest nowy szef ARiMR w Opolu – na razie pełni obowiązki

Wiadomo natomiast, iż można się spodziewać zmian w kierownictwie ARiMR w Opolu po tym, jak z agencji odszedł Tomasz Wiciak. w tej chwili p.o. dyrektora jest tam Adam Warzecha z PSL, jeden z wicedyrektorów oddziału agencji i bliski współpracownik Marcina Oszańcy.

Zwróciliśmy się do Tomasza Wiciaka o wskazanie powodów rezygnacji z funkcji dyrektora ARiMR w Opolu oraz odejścia z PSL. Zapytaliśmy, czy zamierza rezygnować z mandatu radnego w Namysłowie oraz kogo podejrzewa o rozpowszechnienie seksualnych materiałów z jego udziałem. Do czasu publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Tomasz Wiciak też nie oddzwonił.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału