Parę godzin temu zastanawiałam się nad tym, co powinnam dziś opublikować. Zajrzałam na bloga i zobaczyłam, iż mięsa nie było u mnie już szmat czasu. Parę dni temu kupiłam mięsa ciut więcej niż planowałam, więc z pozostałości zrobiłam schab gotowany z suszonymi pomidorami. Przepis równie prosty jak na schab w sosie własnym, adekwatnie identyczny. Postanowiłam jednak tym razem sosu nie zagęszczać i nie dodawać do niego śmietany. Sos wyszedł oczywiście rzadki, ale nam to nie przeszkadzało. o ile macie ochotę, skończcie tę potrawę po swojemu.
Składniki:
4 plastry schabu (1,5 cm grubości)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/4 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
5 suszonych pomidorów z zalewy
liść laurowy
pół łyżeczki poszatkowanej natki pietruszki
sól
pieprz
olej rzepakowy
Schab doprawiamy z obu stron solą i świeżo mielonym pieprzem, odstawiamy na parę minut. Plastry mięsa wrzucamy na rozgrzany tłuszcz i obsmażamy z obu stron na brązowy kolor, po usmażeniu odkładamy na talerz. Na tej samej patelni smażymy na złoty kolor, pokrojoną w drobną kostkę cebulę, pod koniec smażenia dodajemy rozdrobnione ząbki czosnku i paprykę, mieszamy, smażymy minutę. Do cebuli dorzucamy schab, całe pomidory, liść laurowy i wlewamy wody tylko tyle, żeby przykryła mięso (moja patelnia ma 20 cm średnicy). Patelnię przykrywamy pokrywką, mięso gotujemy około godziny (mięso musi się rozpadać). Pamiętajcie o uzupełnianiu wody. Pod koniec doprawiamy jeszcze solą i pieprzem, o ile jest potrzeba. Przed podaniem mięso można posypać natką pietruszki.
Podobne przepisy:
Schab pieczony w soku jabłkowym
Schab gotowany w sosie własnym
Schab pieczony w ajvarze
Bitki z indyka z marchewką i koperkiem
Karkówka duszona w sosie cebulowym
Karkówka pieczona w ketchupie i cebuli
Schab w sosie własnym z dodatkiem śliwek