Ryż nigdy więcej się nie poskleja. Wystarczy, iż ugotujesz go "po japońsku"

Kuchnia nie byłaby taka sama bez ryżu. Dla wielu osób to fundamentalny składnik, na którym opiera się wiele popularnych dań (risotto, paella, sushi, gołąbki, pilaw, smażony ryż, różne sałatki czy zapiekanki).

Jeśli ty również go uwielbiasz i nie wyobrażasz sobie, aby miało go zabraknąć w twojej kuchni, ale zmagasz się ze zbitą i zbyt kleistą konsystencją, wypróbuj azjatycki trik. Sprawdź, jak ugotować ryż "po japońsku" tak, aby był idealnie sypki, puszysty i smakowity, jak z najlepszych restauracji.

Twój ryż, zamiast pozostać sypki, zamienia się w lepki, gęsty kleik? Za taki stan rzeczy odpowiada skrobia, a konkretnie jej lepka frakcja (amylopektyna, która sprawia, iż ziarna zaczynają się sklejać).

Podczas gotowania skrobia pęcznieje i wypływa do wody. Gdy mieszanina stygnie lub odparowuje, uwolniona amylopektyna tworzy lepką powłokę na powierzchni ziaren, przez co cały ryż zaczyna się zlepiać. Dzieje się tak zwłaszcza, w przypadku krótkich i okrągłych ziaren. To nic groźnego dla zdrowia, ale może negatywnie wpływać na teksturę oraz smak ryżu.

Na szczęście istnieje azjatycki trik na to, aby każde ziarno pozostawało oddzielone po ugotowaniu. Wystarczy zastosować japońską metodę gotowania ryżu, która jest banalnie prosta i wcale nie potrzebujesz specjalnego garnka (ryżowaru), aby ją zastosować.

Chodzi bowiem o dokładne wypłukanie ryżu przed włożeniem do garnka. To zajmuje tylko 5 minut minut, a zmienia konsystencję gotowego ryżu, dzięki temu ten później się tak bardzo nie klei (nie należy tego robić, przygotowując risotto, bo przy nim lepka konsystencja jest zalecana).

Przygotuj miskę, wsyp do niej ryż (najlepiej japoński, basmanti, jaśminowy, paraboiled) i zalej go zimną wodą tak, aby przykrywała ziarna. Pocieraj ziarna między palcami tak długo, aż woda będzie mętna. To oznaka wypłukiwania się skrobi.

Odlej mętną wodę, posiłkując się sitkiem. Powtórz 3-4 razy tak, aby za ostatnim razem woda po wypłukaniu ryżu była już prawie przezroczysta. To wszystko. Jak widzisz, nie ma w tym nic trudnego.