Maj przynosi ze sobą nowe sygnały z gospodarki, które mogą zaskoczyć wielu obserwatorów. Dane ekonomiczne są coraz uważniej analizowane przez ekspertów i instytucje finansowe. W tle rosną oczekiwania i napięcie przed kolejnymi decyzjami.

fot. Warszawa w Pigułce
Inflacja zaskakuje pozytywnie. Kredytobiorcy mogą odetchnąć?
Po serii łagodniejszych od oczekiwań odczytów inflacyjnych, ekonomiści z Goldman Sachs przewidują, iż Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe już w maju – choćby o 50 punktów bazowych. Łącznie w 2025 roku cięcie może sięgnąć aż 150 pb. Prognozy opierają się na danych GUS, które pokazują wyraźne spowolnienie tempa wzrostu cen.
Inflacja spada szybciej niż oczekiwano
W kwietniu inflacja CPI spadła do 4,2 proc. rok do roku, zaskakując zarówno rynek, jak i Narodowy Bank Polski. To już czwarty miesiąc z rzędu, w którym inflacja okazuje się niższa od rynkowego konsensusu. Szczególny wpływ miały spadki cen żywności i paliw, które wyraźnie obniżyły wskaźnik inflacyjny.
Analitycy Goldman Sachs podkreślają, iż inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, również spadła – z 3,6% w marcu do około 3,2% w kwietniu.
Zmiana tonu w NBP. „Gołębie” sygnały z Rady
O ile jeszcze niedawno prezes NBP Adam Glapiński wykluczał jakiekolwiek obniżki stóp w 2025 roku, dziś jego stanowisko wydaje się znacznie łagodniejsze. Podczas ostatniej konferencji prasowej nie wykluczył możliwości cięcia stóp w maju – pod warunkiem, iż dane o inflacji będą sprzyjające.
Podobnie wypowiedział się członek RPP, Henryk Wnorowski, który również wskazywał, iż inflacja na poziomie 4,5 proc. mogłaby być impulsem do obniżki o 50 pb. Dane z kwietnia okazały się jeszcze lepsze, co znacząco zwiększa prawdopodobieństwo tej decyzji.
Czekając na decyzję
RPP utrzymuje główną stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc., po wcześniejszych cięciach łącznie o 100 pb w 2023 roku. Rynek oczekuje, iż na najbliższym posiedzeniu Rady – już w przyszłym tygodniu – dojdzie do kolejnej obniżki, co może przynieść realną ulgę kredytobiorcom.
Eksperci przypominają jednak, iż mimo pozytywnych sygnałów inflacja wciąż nie wróciła do celu NBP, a obniżki stóp powinny być ostrożne i rozważne.