**Dziennik – 15 maja** Justyna Kowalska wyciągała właśnie jabłecznik z piekarnika, gdy zadzwonili do drzwi. Spojrzała na zegarek – wpół do dziesiątej rano. Za wcześnie na gości. – Już idę! – zawołała, wycierając ręce w fartuch i kierując się do przedpokoju. Na progu stała Krystyna z mężem Waldemarem, obwieszeni torbami i walizkami. Kuzynka wyglądała na […]