Tym, którzy dzieciństwo spędzili w Polsce, kolędnicy kojarzą się z zimowym, świątecznym wieczorem, śpiewem kolęd i pukaniem do drzwi sąsiadów. W polskiej tradycji ludowej ich obecność była istotną częścią czasu Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tego zwyczaju była kolorowa, obrotowa gwiazda niesiona na długim drążku – tzw. gwiazda kolędnicza.
Chodzenie po kolędzie ma w Polsce długą tradycję, która w tej chwili jest kultywowana m.in. przez lokalne stowarzyszenia czy zespoły. Na zdj. zespół regionalny Magurzanie z Łodygowic. Fot. GOK ŁodygowiceKolędnicy po polsku
Kolędowanie w Polsce polegało na chodzeniu grupy osób od domu do domu z życzeniami pomyślności na święta i nowy rok. W zamian gospodarze dawali drobne datki – jedzenie, słodycze, a później również pieniądze. Najczęściej kolędowały dzieci i młodzież, ale w wielu wsiach istniały także stałe grupy dorosłych kolędników.
Tradycyjne kolędowanie odbywało się w okresie od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli, czasem także w okolicach Nowego Roku. Kolędnicy śpiewali kolędy i pastorałki, wygłaszali krótkie wierszowane życzenia i odgrywali scenki, na przykład z Herodem czy pasterzami.
Skąd gwiazda?
Gwiazda, którą nosili kolędnicy, symbolizowała gwiazdę betlejemską prowadzącą Trzech Króli do miejsca narodzin Jezusa. Była więc prostym, czytelnym znakiem, iż kolędnicy nawiązują do historii Bożego Narodzenia, a nie tylko do zabawy czy zwykłego „chodzenia po domach”.
W wielu regionach Polski gwiazda była też rodzajem „herbu” kolędniczej grupy – to ona przyciągała wzrok i była widoczna z daleka. Kolędnicze gwiazdy były wykonywane najczęściej przez samych kolędników lub członków ich rodzin. Konstrukcja zwykle powstawała z drewna – cienkich listewek zbijanych w formę wieloramiennej gwiazdy. Do środka wstawiano oś, która pozwalała gwiazdę obracać, a całość mocowano na długim drążku.
Ramy gwiazdy obciągało się kolorowym papierem, bibułą, tkaniną lub później – celofanem. W okienkach umieszczano obrazki o tematyce religijnej, aniołów, Świętą Rodzinę albo sceny związane z Bożym Narodzeniem. Dodatkową ozdobą były frędzle z bibuły, wstążki i małe dzwoneczki.
W środku gwiazdy umieszczano źródło światła. Tradycyjnie była to świeczka, wkładana do osłoniętego środka, tak aby nie zaprószyć ognia. W XX wieku świeczki zaczęły zastępować żaróweczki, a później lampki z bateriami. Rozświetlona gwiazda robiła duże wrażenie, szczególnie wieczorem, na zaśnieżonych drogach i podwórkach.
Kto chodził z gwiazdą?
Grupy kolędnicze z gwiazdą składały się z kilku osób. Często byli to chłopcy lub młodzi mężczyźni, którzy wcielali się w konkretne role. Pojawiali się m.in.: Trzej Królowie – z koronami, płaszczami i darami, anioł – z białymi skrzydłami i gwiazdką albo dzwonkiem, pasterze – z laską, w kożuchu, czasem z zabawkową owcą, diabeł – w czerwonym stroju, z widłami, śmierć – z kosą i w białej lub czarnej masce.
Te postacie nie były przypadkowe. Nawiązywały do dawnych jasełek i misteriów bożonarodzeniowych, w których splatały się wątki religijne, moralizujące i ludowe. Diabeł próbował przeszkadzać, Śmierć przypominała o przemijaniu, a Anioł i królowie wprowadzali element biblijnej opowieści.
Kolędowanie dziś
W wielu miastach i wsiach tradycyjne chodzenie po kolędzie z gwiazdą zdarza się coraz rzadziej w pierwotnej formie – jako obchód od domu do domu. Zwyczaj przeniósł się częściowo do szkół, domów kultury i parafii. Organizowane są przeglądy kolędnicze, konkursy na najpiękniejszą gwiazdę, przedstawienia z udziałem dzieci i młodzieży.
W niektórych regionach – szczególnie na południu Polski – wciąż można spotkać grupy, które w okresie świątecznym odwiedzają domy, przynosząc śpiew, życzenia i kolorową gwiazdę. W wielu parafiach dzieci przygotowują własne, proste gwiazdy z papieru, które stają się rekwizytem w szkolnych jasełkach i kolędniczych inscenizacjach.
Kolędnicze gwiazdy są elementem polskiego folkloru, który łączy kilka ważnych wątków: opowieść biblijną, lokalną tradycję, rękodzieło i wspólne śpiewanie. Pokazują, iż święta to nie tylko choinka i prezenty, ale także zwyczaje przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Własnoręcznie zrobiona gwiazda – choćby prosta, z kartonu i kolorowego papieru – może być dziś dla dzieci okazją do dotknięcia tej tradycji w praktyczny sposób. A dla dorosłych – przypomnieniem, iż za znanymi z dawnych zdjęć kolędnikami stoją konkretne zwyczaje i symbole, a nie tylko „stare czasy”.
WEM












