Restauracja Nuta trzy razy dostała gwiazdkę Michelin. Pokażę wam, jak mnie nakarmili
Zdjęcie: Zjadłam kolację w warszawskiej Nucie Opowiem wam, jak było; fot. Onet/Restauracja Nuta
Za kolację tutaj trzeba zapłacić kilkaset złotych, a mimo to co wieczór wszystkie stoliki są zajęte. Szef Andrea Camastra i jego warszawska restauracja Nuta słyną z zaskakującego podejścia do tradycyjnej polskiej kuchni, dlatego, kiedy w zimny listopadowy wieczór przekroczyliśmy jej próg, przeczuwaliśmy, iż czeka nas intensywne kilka godzin. Wyszliśmy najedzeni po korzonki włosów, oszołomieni bogactwem i różnorodnością smaków i otuleni uprzejmością obsługi. W końcu gwiazdka Michelin, na dodatek utrzymana trzy lata z rzędu, zobowiązuje.











